Akcja Bezpieczny przejazd w całym kraju, także na jednym z przejazdów kolejowych w Wodzisławiu Śląskim
Wjeżdżanie na przejazd kolejowy, gdy świeci się światło czerwone, czy omijanie opuszczanych już rogatek - to największe grzechy kierowców. Dziś w całym kraju na 50 przejazdach kolejowych odbyła się akcja "Bezpieczny przejazd" PKP PLK SA i policja była również w Wodzisławiu Śląskim na ulicy Kopernika, gdzie w maju samochód osobowy utknął na przejeździe kolejowo-drogowym.
Na miejscu był Arkadiusz Żabka, który rozmawiał z kierowcami i Katarzyna Głowacką z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA:
Katarzyna Głowacka: Dzisiaj na 50 przejazdach kolejowo-drogowych w całym kraju ambasadorzy bezpieczeństwa, czyli kolejarze, funkcjonariusze straży ochrony kolei apelują do kierowców, rowerzystów i pieszych o czujne, ostrożne i bezpieczne przekraczanie przejazdów kolejowo-drogowych, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i słuchanie głosów rozsądku, bo to nam gwarantuje bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych. Prowadzone są działania na tych przejazdach tak, aby wyjazdy wakacyjne i powroty z tych wyjazdów były bezpieczne.
W województwie śląskim w tym roku na przejazdach kolejowo drogowych doszło do 3 wypadków w których zginęły 2 osoby, 2 zostały ranne, doszło też do 106 kolizji.
Chcemy to zmienić
– mówi sierżant sztabowy Damian Sokołowski z wydziału ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach:
Damian Sokołowski: Dzisiejsza akcja polega na instruowaniu kierowców, jak powinni zachowywać się na przejazdach kolejowych, kiedy na ten przejazd kolejowy mogą wjechać, kiedy powinni się przed nim zatrzymać no i jakie konsekwencje wiążą się z nieprzestrzeganiem przepisów na przejazdach kolejowych, drogowych.
Radio 90: Takie nasze największe grzechy?
Damian Sokołowski: Omijanie opuszczanych rogatek, wjeżdżanie na przejazd, kiedy świeci się już światło czerwone na sygnalizatorze, a nawet wjeżdżanie na przejazd w momencie, kiedy nie ma możliwości do kontynuowania jazdy.
Dziś kierowcy mogli liczyć na wyrozumiałość, w rzeczywistości jednak kary za nieprzestrzeganie przepisów na przejazdach kolejowych mogą być uciążliwe dla kierowców:
Dariusz Duda: Funkcjonariusze straży ochrony kolei karają mandatem w kwocie do 500 zł, jeśli znajdą takie przesłanki, natomiast działania, które prowadzimy łącznie z policjantami, skutkują wówczas wyższą kwotą mandatów, to jest kwota nie mniejsza niż 2 tys. zł za popełnienie wykroczenia na przejeździe kolejowo-drogowym. Jest to taka przestroga i myślę, że rozsądek powinien podpowiadać tutaj należyte zachowanie.
-mówił inspektor Dariusz Duda z Komendy Regionalnej Służb Ochrony Kolei.
Więcej zdjęć:
Czytaj także: