Akcja Protestacyjna w rybnickim szpitalu
Akcja Protestacyjna w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. Cztery związki zawodowe działające w lecznicy żądają podwyżek wynagrodzenia i zmian w regulaminie pracy. Po pierwsze musi wzrosnąć minimalne wynagrodzenie zasadnicze dla pracowników.
Różnice między zarobkami lekarzy a tzw. białego personelu jest zbyt duże – uważa Piotr Rajman, przewodniczący Solidarności w rybnickim szpitalu:
Nie może być tak, żeby lekarz zarabiał 5,5 tys. zł średnio brutto a umowa cywilno-prawna oscylowała w granicach 20-30 tys. zł i więcej z tego, co wiemy. Uważamy, że lekarz powinien dobrze zarabiać natomiast no nie może być takich rozbieżności, że wynagrodzenie fizjoterapeuty, pielęgniarki, laboranta czy technika radiologii było o 15-20 mniejsze od lekarzy.
Protestujący chcą również zmian w sposobie zatrudniania, tak by podstawą była umowa o pracę, a nie kontrakty. Dziś lekarze kontraktowi chcą jak mówi przewodniczący Rajman wydoić z systemu jak najwięcej:
Nie mówimy tu o lekarzach długoletnich, tylko mówimy o tych tzw. turystach, którzy przyjeżdżają, nie są kompletnie związani z naszym zakładem pracy, wydoją i po prostu sobie pójdą. Wchodzi, bierze kasę i wychodzi i go nic nie interesuje. Nie identyfikuje się z problemami naszego szpitala, personelu. Personel zadowolony to jest pacjent lepiej obsłużony, bardziej zabezpieczony. Gdy personel jest niezadowolony, to niestety przekłada się to na jakość i ilość pracy i po prostu zniechęcenie.
Krzysztof Potera przewodniczący oddziału terenowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w WWS nr 3 w Rybniku, zwraca uwagę, że w szpitalu brakuje lekarzy, a ci którzy tam są zatrudnieni podobnie jak i pielęgniarki są przepracowani:
Są oddziały szpitalne, gdzie de facto z powodu braku lekarzy, przeciążenia pracą, ogromnego obłożenia pacjentami. No siłą rzeczy to bezpieczeństwo musi być zagrożone, bo jest nas tak mało. Ja nie chce wymieniać oddziałów, na których tak się dzieje, ale no lekarze są przepracowani. Nie tylko lekarze – personel średni, pielęgniarki. Nie ma jakichś norm zatrudnienia opracowanych, czy też są, ale nie do końca przestrzegane. Z tego tytułu choćby pacjent nie może czuć się na niektórych oddziałach komfortowo.
Do 20 września trwać mają mediacje pomiędzy związkami zawodowymi a dyrekcją szpitala. Nie mogę zdradzać szczegółów – mówi nam Michał Sieroń rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku:
Związki zawodowe zgłosiły 17, jeżeli dobrze pamiętam postulatów. Część z nich to były postulaty natury ekonomicznej dotyczące podwyższenia wynagrodzeń. Część postulatów to były postulaty natury socjalnej. My w ramach tego postępowania mediacyjnego, z mediatorem podpisaliśmy ze związkami zawodowymi takie porozumienie czy regulamin mediacji, w ramach którego zobowiązaliśmy się, że nie będziemy komentować, podawać informacji dotyczących bezpośrednio sporu zbiorowego, więc zgodnie z tymi ustaleniami ja chciałbym się powstrzymać zarówno od komentowania, jak i podawania szczegółów dotyczących tego sporu.
Jeżeli mediacje nie przyniosą rezultatu, w szpitalu jak mówią związki zawodowe, wybuchnie strajk.
