Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: „Idziemy dalej, zostało 900 metrów do czoła przodka”
Pierwszy zastęp ratowników jest już w wyrobisku, w którym doszło do wstrząsu. Nie ma oznak wskazujących na pożar metanu. To najnowsze informacje przekazane przez zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Niestety jest wciąż duże stężenie metanu, dlatego ratownicy poruszają się powoli do przodu, w tej chwili są na 240 metrze.
Prowadzona jest wentylacja, by poprawić atmosferę w rejonie zagrożenia
– informuje Edward Paździorko, zastępca prezesa zarządu ds. technicznych i 0peracyjnych Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Edward Paździorko: Chodnik miał 1160 metrów bieżących, oni są na 240 metrze. Ratownicy powoli przesuwają się powoli, sprawdzają przy okazji lutniociąg, poprawiają jeśli jest uszkodzony, tak by powietrze dopływało do przodka. Robimy wszystko, aby powietrze pchać do przodu. Oczywiście jest metanu dużo, ale to jest powyżej zakresu, ratownicy są w kontakcie z bazą, w aparatach ratowniczych… Nie ma żadnych innych gazów czy innych zagrożeń dla tej akcji. Poruszamy się do przodu, jest kolejny zastęp zabezpieczający, trzeci wyszedł teraz z bazy. Idziemy dalej, zostało 900 metrów do czoła przodka.
Wszystkie rodziny uwięzionych pod ziemią górników zostały już poinformowane o wypadku
– dodaje Marcin Gołębiowski, dyrektor pracy w kopalni Borynia- Zofiówka w Jastrzębiu.
Marcin Gołębiowski: Duża część z tych rodzin jest tutaj wśród nas, w miejscu zabezpieczonym przez kopalnię, mają zapewnioną opiekę psychologiczną, medyczną, jest to czas trudny. Mamy taką zasadę: najpierw informujemy rodziny, później wychodzimy do Państwa. Proszę uszanować ten trudny czas, jest nam ciężko i modlimy się o to, by dotrzeć do zaginionych.
Do wstrząsu wysokoenergetycznego doszło w sobotę (23.04.) o 3.40. W rejonie zagrożenia w sumie przebywało 52 górników.
Czytaj także:
- Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Przed bramą kopalni czekają rodziny górników
- Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Pracuje 12 zastępów ratowników, kolejne są w drodze
- Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Nie doszło do wybuchu metanu i pożaru
- Wstrząs w kopalni Borynia-Zofiówka, utracono kontakt z 10 górnikami
- 10 górników uwiezionych pod ziemią. W akcji bierze udział 30 ratowników