Alarm na SORZE w Rybniku: Nie znaleziono materiału wybuchowego
Nie znaleziono materiału wybuchowego na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Rybniku. Zakończono sprawdzanie terenu po tym jak ktoś zadzwonił do lecznicy w Orzepowicach z informacją o podłożonej bombie.

Szacowany czas czytania: 00:56
Telefon z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym odebrano dziś (10.01.) około 17.00, ktoś poinformował, że o 19.00 wybuchnie bomba. Sprawę potraktowano bardzo poważnie ponieważ dwa tygodnie temu dyrekcja szpitala w Rybniku dostała maile z pogróżkami.
Z SOR-u wyprowadzono kilkanaście osób, jakie czekały na przyjęcie:
Maciej Kołodziejczyk: Pacjenci zostali przeprowadzenie do innych pomieszczeń, są bezpieczni
– mówił Radiu 90 Maciej Kołodziejczyk, rzecznik szpitala w Rybniku.
Teren Szpitalnego Oddziału Ratunkowego sprawdzili pirotechnicy z psami, nie znaleziono materiału wybuchowego. Podobne alarmy bombowe dziś (10.01.) postawiły na nogi służby w dwóch innych szpitalach na Śląsku. Sprawą zajmie się policja.
Za policją przypominamy:
art. 224a kodeksu karnego
Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Czytaj także: