Alla Brożyna w Radiu 90: Wierzę, że uchodźcy będą mogli kiedyś wrócić do Ukrainy
O wojnie, rodzinie pozostawionej na Ukrainie i pomocy jakiej Polacy udzielają uchodźcom Arkadiusz Żabka rozmawiał o poranku w Radiu 90 z Allą Brożyną, Ukrainką od 6 lat mieszkającą w naszym regionie.
Jest ona asystentem międzykulturowym w Żorach, związana również ze Stowarzyszeniem 17-stka w Rybniku i 28 Dzielnicą, w ostatnim czasie także wolontariuszką pomagającą uchodźcom.
Jak mówiła, Ukraińcy są wdzięczni za pomoc jaką otrzymują od Polaków, bo nie zawsze przychylnie patrzyli na gości ze wschodu:
Alla Brożyna: To było miłe zaskoczenie, bo wiadomo, że wcześniej było różnie. Nie raz były sprzeczki na tematy historyczne, kto za co ma zapłacić, ale teraz większość osób w moim otoczeniu i nie tylko Polacy bardzo pomagają, my jako wolontariusze jesteśmy wdzięczni, bo to dla nas ogromna pomoc.
Radio 90: Jakie błędy popełniają Polacy?
Alla Brożyna: Na pewno niektórzy nie są do końca świadomi, że przyjęcie do siebie osoby wiąże się z tym, że to jest obcy człowiek, to są często małe dzieci.
fot.pixabay.com
Cały czas brakuje rodzin, które mogłyby przyjąć uchodźców. Jak mówi poranny gość Radia 90, musimy przygotować się na długofalową pomoc, dlatego też wkrótce w Rybniku zostaną zorganizowane zajęcia psychologiczne dla uchodźców, rodzin które je przyjęły oraz wolontariuszy:
Alla Brożyna: Mamy trochę zgłoszeń, że ktoś przyjmie mamę z jednym dzieckiem, ale jak przyjeżdża cała kilkuosobowa grupa, wczoraj np. przyjechała grupa 12 osób a wśród nich było 6 dzieci, wtedy jedyne co zostaje to dzwonić po tych ośrodkach które udostępna miasto. W najbliższym czasie jest planowana organizacja takich warsztatów i spotkań psychologicznych w Rybniku, nie tylko dla uchodźców a dla ludzi ich przyjmujących i wolontariuszy, bo sytuacja jest ciężka, tak jak ktoś kiedyś powiedział, że to nie jest sprint tylko maraton, nie można się wyczerpać na samym początku.
Z Ukrainy Alla Brożyna, sprowadziła siostrę z dziećmi, na miejscu w obwodzie wołyńskim pozostali między innymi rodzice porannego gościa Radia 90:
Alla Brożyna: Udało się zabrać siostrę z dwuletnią córką, staliśmy 2 doby na granicy, moi rodzice i szwagier zostali na Ukrainie.
Radio 90: Ma pani z nimi kontakt?
Alla Brożyna: Tak, codziennie piszemy do siebie, rodzice też przyjęli moją rodzinę z Kijowa.
Radio 90: Gdy rozmawiam z uchodźcami często słyszę, że chcą wrócić. Pani też ma taką wiarę?
Alla Brożyna: Nie mam wyboru i wierzę w to, tylko też jestem świadoma tego, że niektórzy nie będą mieli dokąd wrócić. Są zniszczone miasta, spalone domy i gdzie taka osoba ma wrócić? Prezydent mówi, że te domy będą odbudowane, natomiast nie wiadomo kiedy.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Allą Brożyną tutaj:
Czytaj takze:
