Anatol z Kociej Szajki, to Bobik z kawiarni na cieszyńskim zamku
Jak to jest stać się bohaterem książki? W Radiu 90 wracamy do Kociej Szajki z Cieszyna: mali czytelnicy mogą już poznać przygody kocich detektywów z drugiej części serii, a ta dzieje się na Wzgórzu Zamkowym.
Śledztwo ma zaprowadzić do tego, kto utrącił kamieniem ucho różowego jelenia. Pomaga właściciel kawiarni na Zamku Cieszyn, postać jak najbardziej prawdziwa. To Robert Kania, znany wszystkim jako Bobi, z którym rozmawiała Monika Sokołowska:
Robert Kania: Pytałem nawet autorki, dlaczego ja się znalazłem w tej książce, a ona powiedziała, że jakoś wszyscy mówią zawsze o Wzgórzu Zamkowym, o tym różowym jelonku i o Bobim, który tutaj urzęduje. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ mam małe dziecko i ona będzie miał jakąś pamiątkę, że jej tata jest bohaterem w książce.
Radio 90: To pozytywny bohater?
Robert Kania: Tak.
Radio 90: A pan jest dumny z tej roli?
Robert Kania: Tak. Z zaskoczenia mnie wzięli, jestem dumny z tego że po prostu jestem w tej książce i to będzie fajna pamiątka. Jak były wstępne czytania, to autorka tej książki stwierdziła, że fajnie że mnie wybrała, ponieważ dzieciaki mówiły, że znamy tego pana i to też jest odbierane trochę szerzej niż w kawiarni i jestem opisywany jako Bobi ale imię i nazwisko jest inne w książęce,
Radio 90: Czy pan tam pomaga rozwikłać tą historię, czy po prostu bierze w niej udział?
Robert Kania: Biorę udział w całej fabule, ale więcej dowiecie się po przeczytaniu.
A my mamy książki dla naszych słuchaczy. To druga część „Kociej Szajki”, czyli „Kocia Szajka i ucho różowego jelenia”.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
