Andrzej Zabiegliński: w inwestowaniu trzeba nakreślić swoją wizję i do niej dążyć

Andrzej Zabiegliński, KSSE – porannym gościem Radia 90

W porannej rozmowie Arkadiusz Żabka pytał, o jak na przestrzeni lat zmieniły się strefy ekonomiczne i czy inwestorzy dalej są zainteresowani by tu lokować swoje biznesy. Dlaczego jednym samorządowcom ta sztuka się udała, a innym nie:

Radio 90: Pan powiedział w Radiu 90 kiedyś „panienkę pod nazwą grunt trzeba ładnie przygotować do sprzedaży”…

Andrzej Zabiegliński: Brawo! Panie redaktorze dalej bym dzisiaj, to po tych kolejnych latach, podtrzymał, bo tak to jest. Kiedy podjeżdżasz z potencjalnym inwestorem, a tam tylko wysoka na metr trawa, kiedy nie ma gdzie tego samochodu postawić, a przecież przyjechałeś z gościem i chcesz go do jakości przekonać, to pierwsze wrażenie jest z tego przysłowia „jak cię widzą, tak cię piszą”. Jeżeli mówimy, że nieruchomość jest narożna, to pamiętajmy, że to nie mogą być dwie drogi polne, na których mijają się najlepiej dwa rowery, bo inwestor chce tam jeździć tirami.

Sukces strefy to dobra aktywna współpraca z samorządami. Dotrzymujmy słowa – podkreślał poranny gość Radia 90:

Andrzej Zabiegliński: Jeżeli coś ustaliliśmy, jeżeli ja wiem, że to słowo nie będzie złamane, bo takie miałem cały czas dobre przykłady, to wówczas ta korespondencja jest w finale. Przekalkulujmy tę granicę do której nas stać na podejmowanie ryzyka, ale po prostu trzeba je mieć. Trzeba kawałek wizji sobie nakreślić i powiedzieć: tak, to jest to i do tego dążyć.

Strefy ekonomiczne i gospodarcze miały być alternatywą dla górnictwa i powoli się takimi stają, mówił Andrzej Zabiegliński, dodając że niestety gruntów inwestycyjnych jest coraz mniej.

Radio 90: Mamy jeszcze w regionie dobre tereny? Czy tych terenów jest coraz mniej, bo przecież to jest teren górniczy lub pogórnicze, szkody górnicze.

Andrzej Zabiegliński: Panie redaktorze, ja na to patrzę jeszcze tak: oczywiście, że mamy dużo mniej, co do tego nie ma cienia wątpliwości. Grunt prywatny jest gruntem rozproszonym, bo zmienna losowa zawsze mówi, że z trzema się dogadasz, czwarty ci coś wymyśli. Potentatem w gruntach zawsze był, jest jeszcze wiele lat, będzie KOWR, obecnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i tu teraz analizujemy dokładnie, jakie uderzenia, do których gminy w przyszłym roku zrobić, gdzie widzimy jakiś tam potencjał. Ale do tego wszystkiego dochodzi drugi element: plany zagospodarowania przestrzennego.

A cała rozmowa z Andrzejem Zabieglińskim wiceprezesem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, szefem Podstrefy jastrzębsko żorskiej do zobaczenia poniżej:

Czytaj także:

• Z czego się dziś śmiejemy? Kabaret Młodych Panów był porannym gościem Radia 90
• Jan Olbrycht: o kolegach z „Hanki”, kampusie, historii samorządu i roli burmistrza w latach 90-tych