Areszt dla podpalacza z Rybnika. To przez niego w Boguszowicach płonęły śmietniki [WIDEO]
Jest areszt dla podpalacza z Rybnika-Boguszowic. 60-latek usłyszał zarzut spowodowania pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, a także mieniu w wielkich rozmiarach.

Szacowany czas czytania: 01:43
Areszt dla podpalacza z Rybnika. To efekt szybkiej i skutecznej akcji policji
Jest areszt dla podpalacza z Rybnika, który ma na swoim koncie co najmniej kilka podpaleń kontenerów na odpady. Mężczyzna zniszczył także wiatę śmietnikową na osiedlu w Boguszowicach. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z miejscowej jednostki. Usłyszał już zarzut spowodowania pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, a także mieniu w wielkich rozmiarach. Za te przestępstwa grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
Do pożarów doszło w minionym tygodniu. 16 maja br. około godziny 20.30 dyżurny z Komisariatu Policji w Boguszowicach otrzymał zgłoszenie, że w rejonie ulicy Osiedle Południe, przed budynkiem pali się metalowy kontener ze śmieciami. Mundurowi natychmiast udali się pod wskazany adres i potwierdzili zgłoszenie. Przybyli na miejsce strażacy ugasili pożar.
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna uderzył ponownie. Około godziny 22.00 na ulicy Osiedle Południe, dyżurny komisariatu otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące palących się śmietników. W wyniku pożaru spłonęło 7 kontenerów na śmieci. Przeprowadzone na miejscu przez grupę dochodzeniowo-śledczą oględziny wskazywały, że doszło do podpalenia. Straty oszacowano na kwotę 37 tysięcy złotych. Śledczy rozpoczęli poszukiwania wytypowanego piromana.
Następnego dnia, jadący na służbę Zastępca Komendanta Komisariatu Policji w Boguszowicach — komisarz Daniel Tomczyk zauważył mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego podejrzewanego o podpalenia. W efekcie 60-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W toku czynności okazało się także, że ten sam mężczyzna również 9 kwietnia podpalił kontener na śmieci, za co usłyszał także zarzut
– mówi Bogusława Kobeszko, rzeczniczka policji w Rybniku.
Podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratora, Sąd Rejonowy w Rybniku tymczasowo aresztował go na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj także: