Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Bankomat nie wydał 700 złotych, ale transakcję zaksięgowano. Kobieta nie odpuściła

Facebook Twitter

Mieszkanka Świerklan padła ofiarą zepsutego bankomatu. Urządzenie nie wydało jej 700 złotych, choć transakcja została zaksięgowana. Na ekranie pojawił się jedynie komunikat - awaria podajnika. Do zdarzenia doszło w jednej z rybnickich galerii handlowych.

Chciałam wyciągnąć pieniądze – wbiłam PIN, kwotę – 700 złotych, potwierdzenie dałam i strasznie długo bankomat myślał nad tą transakcją. I niestety nie wydał pieniędzy, tylko na ekranie wyświetlił się komunikat, że podajnik, który wydaje pieniądze, jest zepsuty. Wydrukowało się tylko potwierdzenie, że 700 złotych zostało ściągnięte z konta.

Przez blisko trzy godziny kobieta czekała obok bankomatu, licząc, że urządzenie w końcu wyda jej pieniądze. Czekanie niestety nie przyniosło żadnego rezultatu. Pozostała infolinia bankomatu – mówiła zrozpaczona słuchaczka Arkadiuszowi Żabce:

Tam mi powiedzieli, że transakcja została zaakceptowana i że ja dostałam 700 złotych, ale ja mówię, że niestety, ale nie dostałam. Pani mnie odesłała też do mojego banku, tam też złożyłam reklamację przez telefon, potem złożyłam jeszcze reklamację pisemną, bo tak mi poradziła Rzeczniczka Praw Konsumenta. Otrzymałam informację, że rozpatrzenie reklamacji może potrwać do 180 dni.

Na szczęście reklamacja została uwzględniona wcześniej – mieszkanka Świerklan nie musiała czekać pół roku na zwrot pieniędzy, otrzymała je kilkanaście dni po całym zdarzeniu. Jednak przykład ten pokazuje, że warto walczyć o swoje i dochodzić swoich praw.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj