Basen w żorskim Roju dopiero za trzy lata
Ośrodek z powodu fatalnego stanu technicznego zamknięto dwa lata temu. W ubiegłym przedstawiono koncepcję zagospodarowania tego terenu. Za 7 mln złotych ma powstać nie tylko miejsce do kąpieli ale również do całorocznej rekreacji. Niestety na drodze stanęły pieniądze, a właściwie ich brak.
Z Adrianem Lubszczykiem z Urzędu Miasta w Żorach rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Urząd Miasta stara się o pozyskanie dofinansowania z Unii Europejskiej na realizację tego projektu, a alternatywa jeżeli tego dofinansowania nie dostaniemy jest pozyskanie tzw. pożyczki rewitalizacyjnej. To nie jest tak, że my tylko się staramy o pieniądze. Na ten moment mamy koncepcje, do koncepcji trzeba zastosować odpowiedni projekt budowlany. Te starania już się rozpoczęły, po przygotowaniu dokumentacji przystąpimy do realizacji samej inwestycji rzeczowej. Szacujemy, że uda się rozpocząć korzystanie już z nowego basenu kompleksowo przygotowanego w sezonie letnim 2022.
Po basenie w Roju póki co, pozostały wspomnienia. „Szkoda”- mówią mieszkańcy pobliskiego osiedla Gwarków:
Przez najbliższe kilka lat żorzanom, pozostaje staw na Śmieszku, gdzie powstało kąpielisko:
Przez ten czas do 2022 roku miejscem do kąpieli w Żorach pozostaje Śmieszek, w tym miejscu też staramy się prowadzić pracę i inwestycję, żeby to było miejsce jak najbardziej przyjazne mieszkańcom, w którym co roku pojawiają się nowe rzecz, nowa infrastruktura staramy się dbać o czystość wody do tego 2022 roku alternatywa pozostaje w Żorach.
A co piszemy o innych kąpieliskach w regionie? Zobacz: Kąpielisko Ruda otwarte, a co z pozostałymi basenami?
