Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Beata Kopczyńska w Radiu 90: Lekarze nie chcą wypisywać elektronicznych L4

Facebook Twitter

Z powodu niechęci lekarzy do wypisywania elektronicznych zwolnień lekarskich, do końca listopada przesunięty zostanie termin wejścia nowych przepisów w życie. Tradycyjne ręcznie pisane L4 miały zniknąć 1 lipca. Tymczasem tak się nie stanie, bo wielu lekarzy nie chce tego robić. Dlaczego?

zus

O to pytaliśmy Beatę Kopczyńską rzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku, porannego gościa Radia 90:

Problem może wynikać z tego, że część placówek nie jest zinformatyzowana. Część lekarzy nie ma czasu, tak jak twierdzą wypisywać zwolnień lekarskich i bawić się w wypisywanie, „wklikanie” w komputerze, więc mówią, że to jest dla nich problematyczne. Część lekarzy tez po prostu nie posługuje się komputerem i to dla nich też może być problem..

Nie wierzę w to co słyszę! Lekarze nie znają obsługi komputera?

Trzeba zwrócić uwagę też na to, że część lekarzy to są już lekarze, którzy mają 65 rok życia ukończony albo są i starsi. Ostatnio rozmawiałam z panem, który ma 84 lata – bardzo dobrym lekarzem – natomiast on mówi, że komputer nie jest mu do niczego potrzebny.     

Na 2 tysiące lekarzy wystawiających zwolnienia lekarskie i działających na terenie rybnickiego ZUS-u zaledwie 300 wypisuje elektroniczne L4. Dlatego też pojawił się pomysł, by zmienić ustawę o ubezpieczeniach społecznych i wprowadzić asystentów medycznych, którzy będą mogli z upoważnienia lekarza wystawić L4. E-zwolnienia to same korzyści – przekonuje Beata Kopczyńska:

Elektroniczne zwolnienia lekarskie są ułatwieniem – tak jak już mówiliśmy – dla lekarzy. Są ułatwieniem dla płatnika składek, bo ma informację o swoim pracowniku, czy jest chory i do kiedy. Ułatwieniem jest też dla ubezpieczonego, bo jeżeli ktoś ma miejsce zatrudnienia nie w tym miejscu, w którym mieszka, to musi pamiętać o tym, że to zwolnienie musi dostarczyć w ciągu 7 dni. Jeżeli nie dostarczy w ciągu tych 7 dni, obniża mu się zasiłek. Natomiast to, że pracodawca dostanie szybko to zwolnienie, może spowodować też kontrolę tego pracownika, aby na pewno on jest chory, czy też po prostu jedzie sobie na wczasy albo wykonuje inne czynności niezwiązane akurat z leczeniem.   

Jak podkreślała rzecznik rybnickiego ZUS-u, większość pracodawców jest przygotowana do obsługi elektronicznych zwolnień, choć jeszcze około 2 tysiące firm nie posiada takiego systemu. Cała rozmowa z Beatą Kopczyńską rzecznikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Rybniku poniżej:

Rozmawiał Arkadiusz Żabka.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj