Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Bez zabezpieczenia i specjalnych oznaczeń tir przewoził niebezpieczną substancję [FOTO]

Facebook Twitter

Niczym niewyróżniający się pojazd czeskiego przewoźnika przewoził 25 ton saletry. Przepisy jasno wskazują, że taka ilość tego niebezpiecznego materiału wymaga oznakowania pojazdu tablicami barwy pomarańczowej i podjęcia wielu innych działań. Kontrola wykazała mnóstwo nieprawidłowości, wskazujących na całkowite zignorowanie rodzaju i specyfiki przewożonego ładunku. Kierujący pojazdem przedsiębiorca nie posiadał także dokumentu przewozowego CMR, wymaganego w międzynarodowym transporcie.

fot. katowice.witd.gov.pl

Jeden z patroli wodzisławskiego oddziału śląskiej Inspekcji pełnił służbę na drodze wyjazdowej z Polski na przejściu granicznym w Cieszynie. Do kontroli inspektorzy zatrzymali niewyróżniający się niczym szczególnym pojazd pochodzący z Czech. Jak się za chwilę okazało, brakowało istotnego z punktu widzenia przepisów, ale i bezpieczeństwa, oznakowania pojazdu pomarańczowymi tablicami, umieszczonymi z przodu i tyłu pojazdu. W ładowni znajdowało się bowiem 25 ton saletry amonowej, czyli materiału niebezpiecznego sklasyfikowanego w przepisach ADR pod numerem UN 2067. Dalsze czynności kontrolne wykazały kolejne nieprawidłowości – głównie braki. Brakowało przede wszystkim dokumentu przewozowego CMR, jak i dokumentu wymaganego z punktu widzenia przepisów ADR, który zawierałby prawidłową nazwę przewożonego materiału niebezpiecznego, jego ilość, miejsce załadunku i przeznaczenia.

Kierowca, będący przedsiębiorcą transportowym, posiadał jedynie zdjęcie faktury zakupu przewożonego towaru. Inne stwierdzone braki dotyczyły instrukcji bezpieczeństwa dla kierowcy, wymaganej ilości środka gaśniczego (na dwa pojazdy: ciągnik siodłowy i naczepę kierowca posiadał jedynie jedną 2-kilogramową gaśnicę), dokumentów potwierdzających przeszkolenie kierowcy do wykonywania przewozów ADR. Stwierdzono też, że ładunek nie był należycie zabezpieczony przed możliwością przemieszczana się. Można więc było odnieść wrażenie, że kierowca zupełnie zapomniał lub zlekceważył fakt, że obowiązują go przepisy ADR przy przewozie tak dużej ilości materiału niebezpiecznego.

Za stwierdzone w wyniku tej kontroli naruszenia przewoźnikowi i osobie zarządzającej grozi kara w sumie ponad 7,5 tys. zł. Osobne postępowanie w sprawie wypełnienia obowiązków przez załadowcę przewożonego towaru będzie prowadzone wobec polskiego podmiotu – sprzedawcy towaru. Czeski przewoźnik, aby móc odjechać z miejsca kontroli, uiścił kwotę kaucji, usunął stwierdzone nieprawidłowości oraz wyznaczył innego kierowcę, który posiadał wymagane dla tego przewozu szkolenie ADR.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj