Bieganie tyłem w Rybniku już 11 czerwca. Trwają zapisy
To już trzecia odsłona tego nietypowego wyścigu. Trwają zapisy do III Charytatywnych Mistrzostw Rybnika w bieganiu tyłem. Rywalizacja 11 czerwca na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Gliwickiej.
Bieganie tyłem w Rybniku
A celem jest pomoc dla dwuletniej Rozalki z Rydułtów chorującej na raka mózgu:
Mateusz Musiolik: Trwają zapisy, z których pieniążki już lecą na zbiórkę Rozalii na internecie. Trwają również licytacje i np. cieszymy się, że na ten moment już jest nazbierane 10.000 mimo, że zawody się jeszcze nie rozpoczęły, więc to nas napędza do dalszego działania. Myślę, że w tym roku będzie można zgłaszać się do ostatniej chwili, ale zachęcamy, żeby to wykonać jak najszybciej, żeby tych miejsc nie zabrakło. Limit jest około 160 zawodników. Ze względu na to, że wybieramy tyłem, biegamy po torach, nie możemy biegać większą ilością osób, więc to nas troszeczkę ogranicza. Nie chcemy, żeby te zawody trwały cały dzień, bo to trzeba fajnie spiąć w klamrę, więc 160 osób to jest maks.
– mówi Mateusz Musiolik, organizator biegu.
mat. organizatora
W głównej rywalizacji mogą startować osoby od 13. roku życia:
Mateusz Musiolik: I one biegną faktycznie tyłem 200 metrów, czyli pół stadionu po torach. Ale nas bardzo cieszą zawody dla dzieci. U nas taki wielki show robi od ubiegłego roku bieg tych maluchów 0 do 2 lat, czyli dzieci uczące się chodzić, a one biegną na trawie oczywiście, żeby się nie przewrócić i biegną 10 metrów lub idą. Oczywiście między mamą i tatą, między siostrą a bratem. Potem kolejne dzieci biegną troszeczkę już więcej. Mamy przygotowane kategorie 3-4 lata, 5-6. Kolejna kategoria to 7, 8, 9. Oni tam biegną około 80-100 metrów i najstarszą grupę wiekową 10, 11, 12 lat. Oni chcieli tyłem i po raz drugi z rzędu te najstarsze dzieci pobiegną tyłem. Chciały spróbować swoich sił, więc dajemy im do tego okazję.
mat. organizatora
Przy bieganiu tyłem warto pamiętać o dobrze zawiązanych sznurówkach.
Mateusz Musiolik: Traktujemy bieganie tyłem jako zabawę, jako atrakcję. Zasadniczo wiem, że znajomi, podopieczni czy goście naszego biegu za wiele tyłem nie biegają. Bardziej przychodzą do nas w formie rozrywki. Zresztą chciałbym zauważyć, że u nas więcej zapisuje się osób znikąd niż prawdziwych biegaczy. I to jest u nas atrakcją, że ludzie przychodzą sobie w formie zabawy, rozrywki, przeżycia, przygody.
Mateusz Musiolik, organizator imprezy
III Charytatywne Mistrzostwa Rybnika to też piknik rodzinny, z mnóstwem dodatkowych atrakcji:
Mateusz Musiolik: Poza biegami dzieci, biegami dorosłych, oczywiście jest nasz gość specjalny Paweł Polok, który przygotowuje fantastyczne licytacje, dmuchańce, piana party, malowanie twarzy. Będzie oczywiście również słodki kiermasz, strefa gastronomiczna. Taką nową rzeczą będą rowery z PRL-u. Mamy w Rybniku takiego pasjonata, który te rowery kolekcjonuje i na naszą prośbę zdecydował się przywieźć na nasz bieg. I niewykluczone, że taką kolejną atrakcją będzie wyścig na tych rowerach.
Będą pokazy pierwszej pomocy i rejestracja potencjalnych dawców szpiku. Bieg tyłem 11 czerwca od 11.00.
Zapisy na mail: [email protected]
mat. organizatora
Czytaj także:
