Biogazownia w Niewiadomiu powstanie. Mimo protestów mieszkańców. „Poprzednim razem zabrakło dyskusji”
Mieszkańcy Lubomi powiedzieli w niedzielnym referendum nie budowie biogazowni. Tymczasem w Rybniku, mimo protestów biogazownia ma powstać. Potwierdził to w porannej rozmowie w Radio 90 zastępca prezydenta Rybnika Wojciech Kiljańczyk.

Biogazownia w Niewiadomiu
Na wiosnę temat wybrzmiał w kampanii wyborczej, wówczas władze miasta mówiły że „droga do powstania biogazowani jest daleka”. Dziś temat wraca, bo samorząd zapowiada realizacje inwestycji:
Wojciech Kiljańczyk: Mówiliśmy jasno, że biogazownia w Rybniku powstanie i tak też się stanie. Jesteśmy w procesie oceny naszego wniosku o dofinansowanie w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i w zasadzie jesteśmy już na takim etapie, że będziemy podchodzić do tematu negocjacji z NFOŚ po to, żeby pozyskać finansowanie w formie dotacji, pożyczki.
Radio 90: Mimo wielu testów mieszkańców chcecie budować biogazownie – gdzie? Niewiadom?
Wojciech Kiljańczyk: Dokładnie tak. Po pierwsze musimy inwestować w system gospodarki odpadami po to, żeby w przyszłości nie rosły nam ceny. A przypomnę, że jeżeli chodzi o biogazownie, czyli instalacje przekształcania odpadów biodegradowalnych, to jest to instalacja komunalna, a nie rolnicza, to jest naprawdę duża różnica.

Wojciech Kiljańczyk, zastępca prezydenta Rybnika
Biogazownia ma być jak najmniej uciążliwa dla Niewiadomia – mówił poranny gość Radia 90 – dodając że w rozmowie z mieszkańcami zabrakło edukacji na temat planowanej inwestycji:
Wojciech Kiljańczyk: Będziemy budować biogazownie w takim reżimie technologicznym, żeby było jak najmniej uciążliwość. Co przemawia za tą lokalizacją? Po pierwsze układ drogowy – droga regionalna, żeby strumień odpadów biodegradowalnych kierować do Niewiadoma transportem ponadlokalnym, który nie będzie uciążliwy dla mieszkańców. Po drugie, moce przyłączeniowe. Spotkania z mieszkańcami są stałe z uwagi na to, że w Niewiadomiu powstało stowarzyszenie. Niedawno mieliśmy komisję skarg, wniosków i petycji, gdzie była obecna pani przewodnicząca tego stowarzyszenia, ten kontakt z mieszkańcami jest cały czas. Natomiast chciałbym, żebyśmy rozmawiali o systemie gospodarki odpadami w taki sposób odpowiedzialny, mówiąc o inwestycjach, musimy też edukować. I tego zabrakło nam w poprzednim roku, ja to przyznaję.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z Wojciechem Kiljańczykiem zastępcą prezydenta Rybnika, do zobaczenia TUTAJ.
Czytaj także:
- Biogazownia w Niewiadomiu. Na spotkaniu prezydent swoje, mieszkańcy swoje
- Biogazownia w Niewiadomiu. Czy władze Rybnika będą słuchać mieszkańców, czy mieszkańcy wysłuchają miasta?