Biuro z Wodzisławia oszukało turystów
Biuro było wirtualne a odpoczynek fikcyjny. Zamiast na majówkę, wylądowali w komendzie policji w Wodzisławiu Ślaskim. Grupa kilkunastu osób została oszukana przez biuro podróży. Wpłacili pieniądze na konto i w tym momencie kontakt z biurem się urywał. Wiadomo, że "wirtualne biura" działy w co najmniej dwóch województwach: małopolskim i śląskim.
Miał być relaks w ciepłych wodach, pozostały nerwy i pretensje w wodzisławskiej komendzie. Niedoszli turyści z województwa śląskiego i małopolskiego padli ofiarą firmy sprzedającej fikcyjne wycieczki. Nie wiadomo czy kusiła atrakcyjna cena, czy oferta pobytu, pewne jest, że kilkunastu turystów na wymarzony odpoczynek nie wyjechało. Dlaczego zgłaszają się w wodzisławskiej komendzie?
Siedziba matka tej firmy znajdowała się na terenie powiatu wodzisławskiego, natomiast w pozostałych regionach były to filie, niejednokrotnie wirtualne.
Tłumaczy sierż. szt. Katarzyna Muszyńska z wodzisławskiej komendy policji. Kierunki, do których nie dolecieli turyści to Teneryfa i Egipt. Policja już przyjęła informacje od kilkunastu osób, ale poszkodowanych może być więcej, bo napływają kolejne zgłoszenia.
Policjanci proszą, jeśli padliście ofiarą biura, zgłoście się na komendzie w Wodzisławiu.