Blokada wywozu węgla w kopalniach w regionie. Akcja w Rydułtowach, na Marcelu, Chwałowicach i Jankowicach

Akcja potrwa dobę, ogłoszono ją po fiasku wczorajszych (21.12.) rozmów płacowych w PGG. Na kopalni Marcel akcja zaczęła się dziś (22.12.) o godz. 6.00 rano po masówkach, na których informowano o sytuacji

– mówi Radiu 90 Rajmund Kowol, szef zakładowej solidarności kopalni w Radlinie:

Rajmund Kowol: Postulat jest konkretnie jeden, jeżeli chodzi o pieniążki. Fedrujemy prawie wszystkie soboty i z tego nie ma dodatkowych pieniążków konkretnych. 370 złotych chcemy podwyżki w skali roku. Średni zarobek górnika na kopalni z dodatkami to 7830. Chcemy rok zakończyć średnią kwotą 8200. Chcemy też przymusić energetykę, żeby podzieliła się z nami pieniążkami, które oni mają zyski.

fot. facebook.com/NSZZSolidarnośćRydułtowy

Rajmund Kowol podkreśla, że to akcja protestacyjna wszystkich związków zawodowych:

Rajmund Kowol: Rano już po masówce podpisaliśmy wspólne porozumienie, wspólny sztab protestacyjno-strajkowy, wchodzi w życie z dniem dzisiejszym i będziemy kontynuować.

Pogotowie strajkowe w PGG i dobową blokadę wysyłki węgla z kopalń do elektrowni związkowcy ogłosili wczoraj (21.12.).”

To sygnał ostrzegawczy dla rządu, że na spotkaniu 28 grudnia, oczekujemy konkretów

– powiedział szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek. Jak czytamy w mediach społecznościowych działaczy, związkowcy chcą wypłaty dodatkowej rekompensaty pieniężnej za przepracowane w ostatnich miesiącach weekendy lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi. Nieoficjalnie chodzi o kwotę ok. 60-70 mln złotych. Prezes PGG Tomasz Rogala mówił po wtorkowych rozmowach, że spółka, nie ma obecnie możliwości uruchomienia dodatkowych środków na wypłaty.

fot. facebook.com/NSZZSolidarnośćRydułtowy

Zobacz wpis:

Czytaj także:

• PGG: To nie likwidacja Zakładowych Straży Pożarnych, ale zmiana organizacyjna
• PGG też odwołuje Barbórki. „Wytyczne sztabu kryzysowego”
• Ponad 1600 górników PGG zamierza skorzystać z urlopów górniczych i odpraw pieniężnych