Bogdan Kasperek: Granica krwawi, dlatego piszemy do premiera Morawieckiego
Granica krwawi, dlatego piszemy do premiera Morawieckiego- mówi w rozmowie z Radiem 90 Bogdan Kasperek sekretarz Euroregionu Śląsk Cieszyński i dyrektor biura w Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej "Olza".
Gdy tydzień temu otwierano granicę, mówiliśmy o jeszcze większych obostrzeniach wobec 12 tysięcy pracowników transgranicznych. Muszą oni co 10 dni wykonywać testy na koronawirusa i przedstawiać je pracodawcy. Tylko wyniki negatywne pozwalają im pracować:
Granica wciąż krwawi, bo to, że została otwarta tutaj między województwem śląskim a morawsko-śląskim to prawda, ale ci, którzy tej granicy potrzebują najbardziej, czyli osoby pracujące w kraju morawko-śląskim mieszkające w Polsce, dalej muszą wykonywać testy. Gorzej: muszą teraz wykonywać co 10 dni, czyli trzy razy częściej.
Dlatego też Stowarzyszenie Rozwoju i Współpracy Regionalnej „Olza” pisze o rozwiązanie tego problemu do premiera RP Mateusza Morawieckiego, Głównego Inspektora Sanitarnego, Wojewody Śląskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Ambasady Czeskiej Republiki:
Liczymy na to, że odpowiedzialność za stabilizację w sytuacji epidemicznej w kraju morawsko-śląskim nie będzie przenoszona na pracowników zagranicznych, że będzie tutaj poszukiwana jakaś inna droga, bardziej solidarna. Dla tych ponad 12 tys. osób to jest naprawdę bardzo poważny problem i my jako euroregion nie możemy udawać, że tego kłopotu nie ma. Dzisiaj okazuje się, że ta granica niestety znowu dzieli, wciąż dzieli i my musimy robić wszystko, żeby ona dzieliła w jak najmniejszym stopniu. Może kiedyś będzie znowu łączyć.
Przypomnijmy, że decyzję o obowiązkowych badaniach dla pracowników transgranicznych podjęła wojewódzka stacja sanitarna Województwa Morawsko-Śląskiego z siedzibą w Ostrawie w związku z niemalejącą liczbą zachorowań na koronawirusa.
list jaki trafił do premiera: TUTAJ.
Czytaj więcej: