Brakuje lekarzy i pielęgniarek. Co w tej sprawie chce zrobić ministerstwo zdrowia?
Lecznice w naszym regionie szukają osób do pracy, wciąż publikując ogłoszenia o naborze. Co w tej sprawie robi ministerstwo zdrowia? Jaki ma pomysł, by uzupełnić kadry w szpitalach?

Radio 90 pytało o to wiceministra zdrowia, Waldemara Kraskę, który odwiedził nasz region:
Waldemar Kraska: W tym roku zwiększamy limity na studiach o 1000 miejsc. Wykształcenie lekarza to jest 6 lat, potem jeszcze 5 lat specjalizacji. To jest proces dość długotrwały. Od rozpoczęcia rządów w 2015 roku zwiększyliśmy ilość miejsc na studiach o 2000, także na studiach pielęgniarskich. Wiemy, że pielęgniarek też brakuje. Powstały ponad 33 nowe szkoły pielęgniarskie. (…) Robimy wszystko, aby nowych adeptów lekarzy, pielęgniarek, czy ratowników medycznych było coraz więcej. (…)
A z powodu braku lekarzy od 1 sierpnia, na jeden miesiąc, zawieszona zostanie praca oddziału pediatrycznego w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Trwają poszukiwania medyków.
Czytaj także:
- Stypendium w zamian za deklarację pracy w szpitalach w Rydułtowach i Wodzisławiu
- ”Spirala roszczeń musi się skończyć.” Związki zawodowe odniosły się do zawieszenia pracy szpitalnych oddziałów
- Odwiedziny chorych w Cieszynie wciąż są możliwe. A jak w innych lecznicach w regionie?