Brakuje pieniędzy w wodzisławskim budżecie. Problemy finansowe miasta
Czy będą przesunięcia w budżecie Wodzisławia Śląskiego na ten rok? O tym na najbliższej sesji zdecydują tamtejsi radni. Budżet, który przyjęli na grudniowej sesji jest bardzo trudny, brakuje pieniędzy a wydatków jest wiele.
Brakuje pieniędzy w budżecie, co z inwestycjami? Co z wypłatami?
Pieniędzy brakuje i to nie tylko na inwestycje a na najpilniejsze potrzeby. Może być duży problem by „wszystko udało się spiąć” nie ukrywa prezydent miasta, Mieczysław Kieca.
Mieczysław Kieca: Brakuje środków na wynagrodzenia, tu w przypadku większości jednostek miejskich wskazano, że minimalny poziom, aby zabezpieczyć te braki to kwota około 6 mln zł. Brakuje kilkudziesięciu milionów złotych na bieżące funkcjonowanie miasta. Z tej kwoty wyodrębniliśmy te rzeczy, które są niezbędne, między innymi zapewnienie transportu, oświetlenia ulic, świadczeń społecznych i innych. To jest kwota około 5 milionów zł. Po analizie tych kwot i możliwych dostępnych źródeł, czyli wolnych środków, rzeczy, które wpłynęły po zakończeniu roku lub mogą wpłynąć, okazuje się, że i tak do końca roku, licząc braki w oświacie, to jest kilkanaście milionów złotych na płace dla nauczycieli i pracowników administracji i obsługi, miasto nie bilansuje się około 4 i pół miliona złotych.
Brakuje pieniędzy, skąd je wziąć? Prezydent Kieca wskazuje kilka możliwość ich pozyskania.
Mieczysław Kieca: Po pierwsze oszczędności, czyli te środki, które będą oszczędnościami z bieżących umów. Po rozstrzygnięciach przetargach należy gromadzić i nie wydawać na nowe zadania, trzymać na te braki, które mamy, ale mogą przecież pojawić się też inne braki, które będą niezbędne. Po drugie, wszelkie ewentualne, jeżeli się uda, nadwykonania, czyli większe wykonanie niż planowane sprzedaży mienia, przeznaczyć na wydatki bieżące. Jest taka możliwość zgodnie z ustawą o finansach publicznych tak samo oszczędności lub wstrzymanie procesów inwestycyjnych. Trzecim elementem jest możliwość zaciągnięcia kredytu na podstawowe wydatki miasta. Bieżące, ale to w moim przekonaniu powinno się zrobić na samej końcówce roku, jeżeli wcześniejsze działania nie przyniosą efektu.
Na najbliższej sesji prezydent Kieca ma przedstawić konkretne propozycje Radzie Miasta, liczy na to, że zostaną przez radnych zaakceptowane.
Mieczysław Kieca: Jeżeli moje propozycje zostaną przyjęte, to jeżeli chodzi o wynagrodzenia, tych braków nie powinno być. Jeżeli chodzi o oświatę, stopniowo będziemy to redukować. Jeżeli propozycje składane dalej będą przedstawione, tych braków też nie będzie. Mogą nastąpić braki w części świadczeń i wykonaniu niektórych umów. Mówimy o końcówce trzeciego, początkiem czwartego kwartału, ale wtedy zakładamy, że te oszczędności będą przesuwane na ten cel. Inflacja jest bardzo duża, kilkunastoprocentowa, więc trudno wszystko przewidzieć na ten moment. Na ten moment pokazują jasne, czytelne dane, wiedzę na cały rok i wnosimy do Rady o racjonalne, stabilne podejście do finansów.
Czy rada miasta, w której przypomnijmy, prezydent Kieca nie ma większości, przychyli się do jego propozycji? Na razie trudno wyrokować, tym bardziej że na sesji budżetowi radni wprowadzili do finansów miasta na ten rok swoje zadania. Jest ich około 40 na łączną kwotę 10 milionów złotych. Wskazali też źródła ich finansowania, ale zdaniem prezydenta Kiecy są one nierealne i większości z nich nie uda się zrealizować.
Mieczysław Kieca: Ja odpowiadam za stabilne zarządzanie budżetem miasta, a więc do momentu, kiedy nie będą realne, te zadania nie zostaną wykonane. Warto także podkreślić, że większość tych zadań nie ma możliwości technicznej do wykonania w tym roku. Przykładem jest np. amfiteatr w mieście. Karta zadania została tak wypełniona, że nie wiadomo gdzie on ma dokładnie być, w jakim zakresie i jak budowany. A tego typu inwestycja wymaga najpierw konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków, uzgodnienie szczegółów, następnie przygotowaniem dokumentacji, a potem wybudowaniem. I nie robi się tego w rok, jak oczekują radni. Drugim przykładem jest budowa toalet na Starym Mieście. Wskazane miejsce nie spełnia parametrów wymogów planu zagospodarowania przestrzennego.
Dodajmy, że sesję na której mogą zapaść decyzje co do przesunięć środków w wodzisławskim budżecie, zaplanowano na środę 22 lutego.
Wodzisławskie sesje rady miasta można śledzić pod TYM linkiem
Czytaj także:
- Weź udział w wyzwaniu Kopernika. Wodzisławska „SOWA” czeka na was
- Odstrzał dzików w Wodzisławiu! Myśliwi użyją „kulochwytów”
- „Tanio już było”, komentuje wójt Hażlacha. Zabrakło pieniędzy na remont drogi i budowę chodnika