Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Broni nie było, wakacji też. Był za to głupi żart

Facebook Twitter

Podróżny miał zamiar wypocząć, zamiast tego wrócił do domu. Specyficzne poczucie humoru nie zawsze popłaca.

Broni nie było
fot. Śląska Straż Graniczna

Żarty o broni nie są tutaj mile widziane

W miniony weekend na katowickim lotnisku do odprawy biletowo – bagażowej zgłosił się 25-letni Polak, który chciał lecieć do Marsa Alam w Egipcie. Podczas czynności służbowych prowadzonych przez funkcjonariuszy podróżny oświadczył, że w bagażu przewozi broń. Niezwłocznie na ten żart zareagowali funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy wylegitymowali pasażera oraz sprawdzili posiadane przez niego bagaże pod kątem ujawnienia przedmiotów niedozwolonych, z wynikiem negatywnym. Zaistniała sytuacja nie spowodowała zagrożenia i nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych ani utrudnień w odprawie granicznej.

Podróżny swoim zachowaniem popełnił wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze, za co został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Ponadto kapitan statku powietrznego nie dopuścił go do lotu.

Straż Graniczna przypomina:

Funkcjonariusze traktują bardzo poważnie wszelkiego rodzaju zgłoszenia o podłożeniu bomby, jak również żarty dotyczące rzekomego posiadania przez podróżnych w bagażu materiałów wybuchowych, które są następnie skrupulatnie weryfikowane. Konsekwencją nieprzemyślanych działań może być nałożenie na osobę mandatu karnego, utrata biletu lotniczego, zatrzymanie, jak również zarzuty prokuratorskie.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj