Burmistrz Szczyrku: „Liczę, że premier zabierze dzisiaj głos w naszej sprawie”
„Nie będę namawiał nikogo do otwierania biznesów, bo nie będę dyskutował, czy to jest zgodne z konstytucją, czy rozporządzeniami, ale każdy kalkuluje, czy mu się to opłaca” – mówi naszemu reporterowi Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku.
Tak jak inne górskie samorządy, tak i Szczyrk traci ogromne pieniądze na zamknięciu branży turystycznej. Tracą przedsiębiorcy, ale dzięki ich pracy my mamy wpływy w postaci podatków
– mówi burmistrz Byrdy. I jak dodaje, liczy, że rząd ugnie się pod postulatami branży i poluzuje obostrzenia.
Czy stoki narciarskie są tematem naprawdę nie do przejścia, czy nie uspokoiło by to nastojów i ewentualnie któraś z branż typu hotele w ostrym rygorze o którymś się tam gdzieś mówi 25% – to w znakomity sposób na pewno by poprawiło nastroje i powoli by pozwoliło trochę przedsiębiorcom odetchnąć. Wtedy restauracje na wynos miałyby jakiś sens, bo ktoś miały gdzie to jedzenie zabrać. W tej chwili nie ma gdzie, to ma to jedzenie spożywać na środku na chodniku? Liczę i czekam co powie premier.
fot. FB/Miasto Szczyrk
Samorządowiec mówi wprost, że Polsce brakuje jasnej” mapy drogowej”, w którą stronę zmierzają obostrzenia:
Solidarności, gdzie były kolory, każdy mógł wiedzieć na co liczy. Jak będziemy w tej strefie – to możemy liczyć, ze to i to jest otwarte. Nie pilnowaliśmy się, stało się – trudno. A dzisiaj po prostu nikt nic nie wie, czy stokom narciarskim trzeba było się naśnieżać w listopadzie, jak parę dni pochodziły. Co mają robić hotele z pracownikami? Co ma robić gastronomia? Nikt nic nie wie. Z dnia na dzień się zaskakuje, nie powinno się tak działać. Ja jak najbardziej rozumiem ich rozgoryczenie, bo przecież to są naczynia połączone, ich problemy są moimi problemami. Ja 90% podatku mam z turystyki i podmiotów gospodarczych, jak oni leżą to ja też.
Dzisiaj (27.01.) premier ma ogłosić nowe informacje w sprawie poluzowania obostrzeń. Nieoficjalnie mówi się o otwarciu galerii handlowych od 1 lutego, zmiany jednak nie mają objąć hoteli i restauracji.
Czytaj także:
- Nie tylko stoki, także inne branże turystyczne chcą ruszyć 1 lutego [WIDEO]
- Wisła: Konieczne wsparcie dla branży turystycznej
- Restauracja w Cieszynie otwarta: „Mieliśmy do wyboru śmierć głodową albo pracę” [WIDEO]
- „Mamy dość”. Branża turystyczna w Beskidach umiera. Czy stoki będą otwarte mimo zakazu?
