Butelka pozostawiona w lesie to śmiertelna pułapka dla chrząszczy
"Jedna pozostawiona butelka może być grobem dla kilkudziesięciu chrząszczy"- piszą leśnicy i w trakcie majówki apelują, by zabierać ze sobą śmieci przyniesione do lasu. W tym roku, ze względu na pandemie, znów spodziewana jest duża liczba turystów w lasach i rezerwatach.

Choć łatwo je zauważyć na ścieżce, są niepozorne. Leśne żuki odgrywają bardzo ważną rolę w przyrodzie. I wbrew pozorem, chodzi nie tylko o odżywianie się odchodami innych leśnych zwierząt
– pisze Łukasz Zych, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
Żuki, leśne chrząszcze o pięknej, metalicznie czarnej brawie, odżywiają się przede wszystkim szczątkami roślin. Nadmiar pokarmu zakopują w podziemnych tunelach, robiąc zapasy dla siebie i swoich larw. Jeden żuk potrafi zakopać pokarm o wadze 500 razy większej niż sam waży. Żuki kopiąc norki, zakopując szczątki, poprawiają jakość gleby i nawożą ją. Dlatego żuki są często uznawane za sprzymierzeńców leśników w utrzymywaniu lasu.
Ze względu na ciągłe wędrówki, które prowadzą, chrząszcze leśne giną często pod kołami samochodów, rowerów i pod butami turystów. Bardzo niebezpieczną pułapką są dla nich również pozostawiane w lesie puszki i butelki, które bardzo silnie wabią je do środka i stanowią dla nich śmiertelną pułapkę.
Leśnicy pokazali na filmie, że jedna pozostawiona butelka może być grobem dla kilkudziesięciu chrząszczy.
Dlatego apelujemy do wszystkich odwiedzających lasy, o zabieranie ze sobą wszelkich odpadów, w tym butelek, puszek i innych opakowań, nie tylko swoich własnych, ale również tych przyniesionych przez innych, nie zawsze odpowiedzialnych, ludzi.
– apelują leśnicy.
Czytaj także:
- Nocowanie w lesie także wśród skał. „Jurajska Przygoda”
- Pomysł na weekend: Industrialna Pętla Terenowa. Możesz iść, możesz biec
- Pomysł na weekend: Studzienka Jankowicka to wyjątkowe miejsce