Chorwacja wkracza do strefy euro. Na wyjazd już bez kun. Przez rok możemy je wymieniać w bankach
To ulubiony kraj Polaków na wakacyjne wyprawy. Szczególnie wielu Ślązaków i to głównie z racji odległości, wybiera go na spędzenie urlopu. Chorwacja od lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Ważna informacja dla podróżujących na południe Europy jest taka, że od 1 stycznia Chorwacja zmienia walutę, już nie kuny a euro staną się środkiem płatniczym w tym kraju.
Zmiana już od nowego roku, kunami będzie można płacić jeszcze przez dwa tygodnie, później pozostaje nam już tylko wymiana ich w banku. Jak mówi Radiu 90 Przemysław Adamski, dziennikarza mieszkający w Chorwacji, choć dla mieszkańców tego kraju będzie to duża zmiana, dla wszystkich przyjezdnych będzie to wielkie ułatwienie.
Przemysław Adamski: Wielu Chorwatów żałuje, że po 28 latach będą musieli rozstać się ze swoją walutą. Zwłaszcza że do tego typu tożsamościowych symboli są bardzo przywiązani, ale wprowadzenie euro, w którym i tak wielu turystów już płaciło za niektóre usługi turystyczne, to duże ułatwienie w rozliczeniach. Jeśli chodzi o kunę, to można się nią posługiwać tylko do 15 stycznia 2023 roku, po tym terminie będzie można kuny na euro bezpłatnie wymienić w każdym oddziale banku, a także w placówkach chorwackiej poczty. Po 1 stycznia 2024 roku kuny nadal będzie można w Chorwacji wymienić na euro, ale każda z instytucji, która będzie takiej wymiany wykonywać będzie pobierać odpowiednio prowizję.
Czy należy obawiać się poszybowania cen w górę? Według naszego rozmówcy nie powinno się tak stać, choć jak sam przyznaje, Chorwacja i przed wejściem do strefy euro do tanich krajów nie należała.
Przemysław Adamski: Niektóre polskie media sugerują nawet, że do Chorwacji nie będzie się opłacało przyjeżdżać. Nic bardziej mylnego. W Chorwacji oczywiście ceny nigdy, od paru już lat, nie należały do najniższych, ale chorwacki rząd przeciwdziała pazerności niektórych przedsiębiorców. Wprowadził odpowiednie uregulowania, które mają zapobiec drastycznej podwyżce cen. Nie ma też mowy o sztucznych zaokrągleniach, bo ceny za usługi będą przez cały 2023 rok podawane zarówno w kunach, jak i w euro a przelicznik kun na euro jest sztywny, czyli ustalamy odgórnie. Dlatego też nie ma mowy od sztucznym zawyżaniu cen w Chorwacji.
Ceny na produktach w sklepach od kilku miesięcy są podawane w dwóch walutach. Jak mówi Przemysław Adamski, tak będzie do końca 2023 roku, jednak kunami będzie można płacić tylko do połowy stycznia przyszłego roku.
Przemysław Adamski: Od września tego roku w Chorwacji obowiązkowo ceny podawane są zarówno w kunach, jak i w euro. Taki stan rzeczy będzie utrzymywany do końca 2023 roku, czyli mimo że jadąc na wakacje, będą państwo już płacić w euro, cena nadal będzie podawana za usługę i w euro, i w kunach. Tak, aby łatwiej było się zorientować, jaka jest faktycznie cena, bo nie tylko Chorwaci są bardzo przyzwyczajeni do cen podawanych w kunach.
Pamiętajmy, że kuny, bez dodatkowych opłat, możemy wymienić na euro tylko w 2023 roku.
Czytaj także:
