Ciało mężczyzny znaleziono przy nasypie kolejowym w Pszowie. Czy to było morderstwo? [AKTUALIZACJA]
Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono wczoraj (8.06.) późnym wieczorem na nieużytkach, wzdłuż nasypu kolejowego przy ulicy Karola Miarki. Zatrzymano 3 osoby, w tym konkubinę nieżyjącego mężczyzny.
Jak dowiaduje się Radio 90 dwie z trzech zatrzymanych osób zostały przesłuchane w charakterze świadków i zwolnione. Nie było podstaw, by postawić im zarzuty. Śledczym wciąż nie udało się przesłuchać jeszcze jednej osoby: kobiety, konkubiny nieżyjącego mężczyzny. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie: czekają, aż wytrzeźwieje, by mogła złożyć wyjaśnienia. Do tego czasu prokuratura nie ujawnia treści zeznań świadków i okoliczności, w jakich zginął mieszkaniec Pszowa. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która ma dać odpowiedź na pytanie o przyczynę jego śmierci.
Z naszych informacji wynika, że ofiara miała około 50 lat. Para mieszkała w namiocie, po eksmisji z bloku przy ulicy Miarki. Mieli mieć zapewniony lokal socjalny w Olzie, tam się jednak nie przenieśli.