Cieszyn: Beczka z trucizną przy hotelu?
Aż 20 zastępów straży pożarnej uczestniczy w akcji przed hotelem Liburnia w Cieszynie. Na miejscu jest pluton chemiczny z Bielska -Białej i patrole policji. Przed południem służby zostały zaalarmowane.
Nieopodal wejścia do budynku zauważono beczkę z oznaczeniami, jakie stosuje się przy pojemnikach, które zawierają substancje toksyczne. Na ten moment nie stwierdziliśmy zagrożenia – informuje Radio 90 st. kpt. Michał Pokrzywa, Oficer Prasowy Cieszyńskiej PSP:
Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, polegały na wykonaniu pomiarów detektorem, jaki posiadamy pod względem zagrożenia. Nie stwierdziliśmy zagrożenia, a następnie osłonili strażacy beczkę przed promieniowaniem słonecznym parawanem. Nie stwierdzono z tej beczki żadnych wycieków, jedynie to tam były oznaczenia toksyczności na tej beczce lecz to się nie potwierdziło naszym detektorem chemicznym. Następnie dojechał pluton chemiczny z Bielska-Białej, który przy użyciu specjalistycznych przyrządów, również dokonał pomiarów pod względem radiologicznym, pod względem chemicznym i pod względem biologicznym, również wyniki były negatywne.
Po godzinie 13:00, dowodzenie przejęła policja. Powtórzmy, straż pożarna uspokaja, nie ma w tym momencie żadnego zagrożenia. Nikt z hotelu nie był też ewakuowany.
Aktualizacja godzina 15:30
Jak informuje asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji, służby ciągle są na miejscu, beczki jeszcze nie otwierano, ale straż pożarna wykluczyła najpoważniejsze zagrożenia.