Cieszyn: Stalowa wieża komórkowa jednak nie powstanie?
Są szanse, że protesty mieszkańców Cieszyna przeciwko budowie nieopodal Wzgórza Zamkowego stacji przekaźnikowej telefonii komórkowej, zostaną wysłuchane. Przypomnijmy, jeden z operatów ma plan, by postawić w centrum miasta, wysoką na ponad 60 metrów wieżę z antenami.
Inwestycja potrzebna dla wszystkich, którzy korzystają komórek, ale nie w tym miejscu – mówią mieszkańcy. Jak się okazuje, operator chce postawić wieżę, bo nie jest zadowolony z warunków, które zaproponowała mu Energetyka Cieszyńska. To na jej kominach teraz znajdują się przekaźniki. – Sieć chciała więc uniezależnić się, stawiając własną konstrukcję – mówi Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna. – Chcemy doprowadzić do kompromisu obie strony – dodaje.
Jesteśmy po drugim spotkaniu z przedstawicielami Playa, okazało się, że dotychczasowa współpraca z Energetyką Cieszyńską być może nie układała się optymalnie, natomiast wróciliśmy do tematu również na spotkaniu, obecny Pan prezes z Energetyki Cieszyńskiej, związku z tym, tak jak to określił nie był zadowolony do końca ze współpracy, postanowił się uniezależnić od energetyki i wynająć swoje własne miejsce, zbudować wieże, na której mógłby umieścić te nadajniki.
Pomysł budowy spotkał się z ostrym protestem po polskiej stronie. – Ale i Czesi pytali, czy tak bliskie usytuowanie anten nie będzie dla nich szkodliwe – dodaje Staszkiewicz.
Pani burmistrz, przyszła tutaj z dokumentem z czeskiej strony, natomiast czeska strona bardziej podkreślała temat zagrożenia, obaw związanych z samym nadajnikiem, jego mocą i to, że jest to dzielnica willowa, gdzie po czeskiej stronie rzeczywiście zainwestowali w ładne miejsca do mieszkania i ta wieża budzi jakieś obawy.
Najnowsze informacje w tej sprawie są takie, że obie strony są zainteresowane powrotem do rozmów i aneksowania umów. Są więc szanse, że nieopodal 14 wiecznej Wieży Piastowskiej, nie wyrośnie stalowa wieża z 21. wieku.