Co dalej z CPK? Premier o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Mamy głos sołtys Palowic [AKTUALIZACJA]
"Nasz projekt będzie oznaczał mniejszą ilość wywłaszczeń, nie skrzywdzimy nikogo kto będzie musiał zostać wywłaszczony" - to deklaracja premiera Donalda Tuska, który dziś (26.06.) mówi o przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego.
[AKTUALIZACJA GODZINA 16.50]
Brak jakichkolwiek konkretów i tylko ogólniki. Tak oceniają dzisiejsze (26.06) wystąpienie szefa rządu w sprawie CPK mieszkańcy regionu. Donald Tusk zapowiedział budowę lotniska w Baranowie, ale nie podał niczego więcej. Przy telefonie Radia 90 sołtys Palowic Dominika Baranowicz, jakie są komentarze w Palowicach?
Dominika Baranowicz: Jakie są komentarze? Czujemy się rozgoryczeni i zawiedzeni. Myśleliśmy, że dzisiaj też padnie jasna deklaracja dla nas, dla Pawlowic, dla mieszkańców Śląska, czy kolej zdewastuje nasze Palowice i Pojezierze Palowickie czy też nie zdewastuje. Nie wiemy nic. W ostatniej wypowiedzi ministra Malepszaka dowiedzieliśmy się, że jeszcze nie wiadomo, które warianty będą, którymi koleje pójdą dokładnie, jeszcze nie mają tego przeanalizowane, więc dalej czekamy. Dalej żyjemy w zawieszeniu.
Radio 90: Co dalej?
Dominika Baranowicz: Nazwę to takim naszym oddolnym sztabem kryzysowym. Już myślimy, co robić dalej. Na pewno będziemy, myślę, w niedalekim czasie protest. Mam nadzieję, że wojewoda stanie na wysokości zadania i zostanie zorganizowana Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego. My o to nie prosimy, my tego żądamy, bo to się nam należy. My już walczymy o 4 czy nawet 5 lat. I każdy prosty człowiek, każdy „Kowalski” chce jasnej deklaracji: to będzie czy tego nie będzie? Nie można ludzi tak trzymać w napięciu. Dzisiaj owszem było dużo o Warszawie,(…) Wiemy, że lotnisko będzie w Baranowie, a my tu dalej czekamy na decyzję.
[PISALIŚMY WCZEŚNIEJ]
CPK – premier Tusk chce kontynuować prace
Ta inwestycja budzi wiele emocji wśród mieszkańców naszego regionu, bo przez nasz region według planów przebiegać ma Kolej Dużych Prędkości. Przeciwko inwestycji wielokrotnie protestowali np. mieszkańcy gminy Czerwionka-Leszczyny, Żor czy Mikołowa. Premier deklaruje, że projekt nowoczesnej komunikacji będzie kontynuowany, ale mają zostać włączone do niego wszystkie duże miasta w Polsce. Sieć połączeń kolejowych ma połączyć je ze sobą i ze stolicą. Nie będzie budowana od nowa, żeby połączyć się w Baranowie. To będzie gęsta sieć, która będzie obsługiwała realne skupiska ludzi. Rząd ma wspierać też rozwój lotnisk regionalnych, powstanie nowoczesne lotnisko w Baranowie. Jest deklaracja rozbudowy autostrady, nie tylko między Warszawą a CPK, ale dalej.
Do tej pory projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego pochłonął 2 miliardy 700 milionów złotych. Inwestycja wciąż jest na etapie projektowania, przygotowywana jest dokumentacja techniczna.
Zapowiedzi premiera na gorąco nie chciała komentować Dominika Baranowicz, sołtyska Palowic. Jej wieś Kolej Dużych Prędkości miała przeciąć na pół, co od dawna budziło sprzeciw mieszkańców. Jak powiedziała Radiu 90, deklarację o niebudowaniu nowych linii kolejowych do lotniska w Baranowie, przyjęła z zadowoleniem, ale czeka na szczegóły planów nowego rządu.
Jeśli linia kolejowa numer 170 nie powstanie, to cały Śląsk ma powody do świętowania, bo ta inwestycja oznaczała wyburzenie ok. 550 domów oraz pozostawienie setek kolejnych w bezpośrednim sąsiedztwie kolei
– powiedziała jeszcze w czasie konferencji premiera i rządu Dominika Baranowicz.
Czytaj także:
- Wiesław Janiszewski: przebieg kolei do CPK jest nie do przyjęcia, solidaryzuję się z mieszkańcami
- Centralny Port Komunikacyjny: Kolejny protest na Pojezierzu Palowickim