Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Co dalej z drogami pożarowymi na Damrota? W Radlinie wciąż bez konkretnego rozwiązania dobrego dla mieszkańców [FOTO, LIVE]

Facebook Twitter

Co dalej z drogami pożarowymi na Damrota? W Radlinie wciąż bez konkretnego rozwiązania dobrego dla mieszkańców osiedla położonego w centrum miasta. Problem znacie z Radia 90. Straż pożarna nie ma wytyczonej drogi, by sprawnie dotrzeć do bloków przy Damrota, ale i przy Ściegiennego, w momencie wybuchu pożaru.

By taką trasę wytyczyć musi zostać zlikwidowanych kilkadziesiąt miejsc parkingowych, a na to nie ma zgody mieszkańców. W poniedziałek (12.07.) doszło więc do ich spotkania z przedstawicielami spółdzielni, władz miasta i straży pożarnej, na którym przedstawiono trzy propozycje rozwiązania tej sytuacji:

Jarosław Ligas: Jedno to jest wybudowanie drogi dzielącej ulicę Damrota i Ściegiennego, dróg jednokierunkowych z możliwością miejsc parkingowych. Jest to jedno z trudniejszych rozwiązań z uwagi na to, że są tam narażone małe dzieci, bo nie będą miały placów zabaw. Drugim rozwiązaniem jest szukanie możliwości poszerzenia tych obecnych miejsc parkingowych lub też dobudowanie jakichkolwiek innych po to, żeby stworzyć tę strefę bezpieczeństwa dla Państwowej Straży Pożarnej. Trzecim pomysłem jest szukanie rozwiązania poprzez połączenie ulic Damrota i Ściegiennego, po to, żeby uratować place zabaw, jak również stworzyć dodatkowe miejsca parkingowe i żeby ta komunikacja dla Państwowej Straży Pożarnej była tzw. otwarta, czyli, żeby przejazd był z jednej ulicy.

-mówi Jarosław Ligas, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel”, który skłania się ku koncepcji połączenia ulic Damrota ze Ściegiennego.

Jarosław Ligas, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel”

Mieszkańcy nie zgadzają się na żadną z propozycji, obawiając się także wymalowania pasów wyznaczających drogę pożarową, na których nie będą mogli parkować. To ma być rozwiązanie tymczasowe:

-to mieszkańcy ulicy Damrota, którzy byli obecni na spotkaniu.

Nie podlegający dyskusji jest fakt, że mieszkańcom trzeba zapewnić bezpieczeństwo. Przypominał o tym Sebastian Bauer z Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu:

Sebastian Bauer: Przejazd, dojazd, czy jakiekolwiek tutaj manewrowanie w godzinach, w których jest tutaj pełne obłożenie pojazdów, jest tutaj praktycznie niemożliwe. Nawet jeżeli jest dużo miejsca i te samochody możemy porozstawiać tak, jak byśmy chcieli, to te kondygnacje górne: czwarta, piąta są dla nas nieosiągalne, jeżeli chodzi o podnośnik hydrauliczny, tym którym dysponuje jednostek z Rydułtów. Dlatego też ważne jest dla nas, aby po pierwsze zastosować rozwiązania tymczasowe, które pozwolą nam na wjazd na teren tego osiedla, podejmowania jakichś działań na już. Sytuacja pożarowa z reguły jest dynamiczna, musimy szybko podejmować jakieś decyzje i reagować i móc ten sprzęt rozstawić natychmiast w każdej chwili, żeby móc tych ludzi podejmować. Jeżeli ktoś wie, co się działo w Bohuminie- 11 osób zginęło- to wie, że to dla nas ma duże znaczenie zapewnienie drogi pożarowej i możliwości podejmowania poszkodowanych.

Sebastian Bauer, Państwowa Straż Pożarna w Wodzisławiu

O bezpieczeństwie mówił też prezes spółdzielni „Marcel”:

Jarosław Ligas: Moją jest rolą, aby zapewnić to bezpieczeństwo mieszkańcom, natomiast mieszkańcy też poprzez przyzwyczajenie nie widzą tego rozwiązania, bo dla nich najważniejszy dzisiaj jest samochód i miejsce parkingowe, niż bezpieczeństwo własnego mieszkania czy też sąsiadów. Ja przynajmniej muszę brać wszystko pod uwagę i dla mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze. Problemem może jest to, że ja reprezentując spółdzielnię mieszkaniową, nie dysponuję terenami, tymi terenami dysponuje burmistrz i ja tylko dysponuję tymi nieruchomościami, budynkami, którymi zarządzam. Współpracujemy, rozmawiamy, dyskutujemy na ten temat, po to, żeby wspólnie osiągnąć jakiś dobry efekt tego, żeby to bezpieczeństwo poprawić.

Jaki pomysł na rozwiązanie tego problemu ma Urząd Miasta w Radlinie?

Zbigniew Podleśny: Rozwiązaniem docelowym jest poprowadzenie drogi pożarowej, która będzie przecinała oś osiedla Damrota-Ściegiennego. Będzie to wydatek bardzo wysoki. Jeżeli Spółdzielnia Mieszkaniowa „Marcel” przekaże nam posiadane grunty pomiędzy osiedlem Ściegiennego i osiedlem przy Damrota, to miasto rozważa możliwość budowy takiej drogi. Oczywiście jako drogi jednokierunkowej. Z jednej strony na szali mamy kwestie bezpieczeństwa, z drugiej strony mamy dostępność do swojego pojazdu niemal, że po wyjściu z klatki schodowe. Są to interesy bardzo trudne do pogodzenia, bo wytyczenie dojazdu straży pożarnej wiąże się z ograniczeniem liczby miejsc postojowych. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Marcel” przygotowała na skraju osiedla tymczasowe miejsca postojowe, ale jak to bywa z parkingami, zawsze tych miejsc jest za mało, one już są zagospodarowane. Będziemy próbowali ze spółdzielnią wymyślić, w jaki sposób ograniczyć te straty miejsc postojowych, by były jak najmniejsze, a może poszukać jeszcze jakichś dodatkowych miejsc.

-mówi Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina.

Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina

Temat wciąż jest otwarty. Kolejne spotkanie z mieszkańcami ma odbyć się w połowie sierpnia.

W poniedziałek o godzinie 17.00 na osiedlu Damrota odbyło się spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie. Nasi reporterzy byli na miejscu, zobacz naszą relację live:

Więcej zdjęć:

Czytaj także:

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj