Co nowego w sprawie pożaru w Żorach?
Mija tydzień od wybuchu pożaru składowiska odpadów w Żorach. Cały czas trwa dogaszanie pożarzyska i szukanie odpowiedzi na pytanie, czy zanieczyszczenie powietrza spowodowane pożarem opon jest szkodliwe dla zdrowia. Władze Żor konsultowały w poniedziałek (03.12.) ten problem z profesorem Piotrem Skubałą z Uniwersytetu Śląskiego.
Do Katowic do Katedry Ekologii na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego udała się trzyosobowa delegacja z Urzędu Miasta: Anna Ujma – Pełnomocnik Prezydenta, Anna Buchta Naczelnik Wydziału Inżynierii Środowiska oraz Piotr Kosztyła Przewodniczący Rady Miasta.
Urzędnicy chcieli się dowiedzieć, czy jest możliwe, by profesor Skubała przeprowadził niezależne badania od tych, które zrobił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Okazało się to jednak niemożliwe i odesłał ich z powrotem do WIOŚ-u. Za konieczne jednak uznał przeprowadzenie szczegółowych badań gleby, wody i powietrza. Próbki zostały pobrane, ale wyników jeszcze nie znamy.
W Urzędzie Miasta powołany został zespół, który bada sprawę. Jak udało nam się dowiedzieć, w październiku Prezydent Żor złożył wniosek o cofnięcie zezwolenia na prowadzanie zbiórki odpadów na tym składowisku i jednocześnie zwrócił się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska o skontrolowanie firmy i nałożenie na nią kary. Szybszy od urzędników był jednak pożar, który wybuchł miesiąc później.
Tymczasem jak mówią strażacy, akcja powoli dobiega końca. Składowisko zostało przekopane i przelane wodą. Trwa sprzątanie po akcji. Jutro (5.12.) teren prawdopodobnie zostanie przekazany właścicielowi.
