Co w zamian za górnictwo? Region będzie się zmieniał
Stoimy przed ogromnym wyzwaniem, ale i przed ogromną szansą. I tak trzeba traktować transformację regionów górniczych" - mówił w Jastrzębiu Jerzy Buzek, przewodniczący Europejskiego Forum Energii, który był gościem specjalnym III Konferencji Gospodarczej zorganizowanej przez jastrzębski magistrat.
Regiony górnicze na zmiany potrzebują pieniędzy. Te mają pochodzić z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji:
mówi Jerzy Buzek i dodaje, że Jastrzębie i tak jest w lepszej sytuacji w porównaniu do miast sąsiednich, ponieważ tu wydobywany jest węgiel koksowy:
Buzek przypominał, że w ciągu ostatnich dwóch dekad zlikwidowano w Polsce 40 kopalń, a mamy najniższy wskaźnik bezrobocia od wielu lat. Oprócz pieniędzy potrzebny jest jednak też pomysł na to, jak ma wyglądać region bez górnictwa. W co chce zainwestować Jastrzębie?
mówi Anna Hetman, prezydent Jastrzębia. Andrzej Zabiegliński, wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej dodaje, że z unijnego wsparcia skorzystać musi cały Śląsk:
W latach 90-tych taką transformację przeszedł Wałbrzych. Było to bardzo trudne, bo nie była takiego wsparcia finansowego ze strony Unii, na jakie gminy górnicze mogą liczyć obecnie:
ocenia Andrzej Kosiór, pełnomocnik prezydenta Wałbrzycha, a wtedy pełnomocnik ówczesnego wojewody wałbrzyskiego ds. restrukturyzacji Zagłębia Wałbrzyskiego. Długa perspektywa jest potrzebna, bo wciąż wielu nie wyobraża sobie naszego regionu bez górnictwa:
to Franciszek Dziędziel, wójt Pawłowic. Alternatywą dla górnictwa są też nowe kierunki kształcenia proponowane w szkołach średnich naszego regionu. I tak np. w Zespole Szkół nr 2 w Jastrzębiu uczą się: ekonomiści, logistycy, hotelarze, kucharze i architekci krajobrazu.