Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Co z pieniędzmi na promocję dla wodzisławskich klubów sportowych?

Facebook Twitter

"Rzeczywiście było zajęcie komornicze, ale było ono znikome w stosunku do całej przyznanej kwoty" - tak w wodzisławskim magistracie komentują zamieszanie wokół pieniędzy na promocję przez sport, jakie przyznano Odrze Wodzisław. Klub wystartował w przetargu o 750 tysięcy złotych, którymi to miał podzielić się jeszcze z klubami SWD Wodzisław Śląski, Żeńskim Klubem Koszykarskim Olimpią, MKS-em Zorzą Wodzisław i UKS-em Strzał Wodzisław.

Na ostatniej sesji Rady Miasta prezes klubu piłkarek nożnych, Sebastian Klimek, zarzucił zarządowi Odry Wodzisław, że ten nie wywiązał się z zawartej umowy i nie przekazał ustalonej kwoty, a pieniądze zamiast na konto klubu trafiły do komornika:

Jacek Matyja: Częściowo kwota została zajęta w wyniku zajęć komorniczych, to jest normalna procedura stosowana w takich przypadkach. Jeżeli mamy takie zajęcie, jesteśmy zobowiązani do przekazania kwoty nie do wykonawcy tylko do komornika, na rachunek komornika. W tym przypadku miała miejsce tak sytuacja, natomiast była to stosunkowo niewielka i znikoma kwota w stosunku do wartości kontraktu. Klub wystawia faktury w transzach i dopiero z tej pierwszej transzy została potrącona kwota zajęcia komorniczego.

Dagna Kornafel-Polak: Umowę mamy podzieloną. Po każdej zrealizowanej części klub nam przedstawia plan realizacji tejże części i w momencie, kiedy stwierdzamy, że wszystko zostało zrealizowane prawidłowo, dopiero wysyłamy przelew. Wszystko na ten moment jest zrealizowane.

tłumaczą skarbnik Urzędu Miasta w Wodzisławiu, Jacek Matyja i główny specjalista ds. przedsiębiorczości w wodzisławskim magistracie, Dagna Kornafel-Polak. Na razie nie ma podstaw do unieważnienia przetargu:

Jacek Matyja: W tej chwili przetargu już nie można unieważnić, tylko można rozwiązać umowę w sytuacji, gdyby wykonawca nie wywiązywał się z warunków umowy, czyli nie realizował usługi objętej umową itd.

Dagna Kornafel-Polak: Nie mamy do tego podstaw. Mamy tutaj kopię tych umów, które zostały między wykonawcą przetargu a między pozostałymi klubami podpisane, więc na tej podstawie sądzimy, że wszystkie uzgodnienia są realizowane zgodnie z ustaleniami. Przetarg dopuszczał możliwość realizacji zadań poprzez umowy z podwykonawcami, natomiast te umowy są podpisywane przez głównego wykonawcę, którym właśnie jest Odra Wodzisław

Zamieszanie było, ale zupełnie niepotrzebne potwierdza prezes Odry Wodzisław Tomasz Stolarski. Jak zapewnia, umowa jest realizowana zgodnie z planem:

Tomasz Stolarski: Pieniądze faktycznie wpłynęły. Część z nich została przeznaczona na spłatę naszych zobowiązań, w tym na pokrycie komornika. Jest to fragment tylko tych pieniędzy, który nie wpłynął znacząco na jego płynność, ale nie wpłynęło to w żadnym stopniu na wywiązanie się z umową z miastem z podwykonawcami- realizujemy wszystko zgodnie z umową.

Radio 90: Pojawiły się wątpliwości ze strony klubu SWD.

Temat z SWD jest wyjaśniony, mamy podpisaną umowę podwykonawczą, co więcej została wypłacona im pierwsza transza

Dodajmy, że przyznana kwota ma być przekazana w 4 transzach w ciągu 7 miesięcy. Oprócz SWD Wodzisław Śląski do urzędu miasta nie trafiły zażalenia z pozostałych klubów. Sprawę ma wyjaśnić Komisja Rewizyjna. A mimo prób, nie udało nam się skontaktować z prezesem SWD, Sebastianem Klimkiem.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 28 marca 2024