Co zrobić z opuszczonymi dworcami w regionie?
W Polsce jest około 2500 dworców PKP, z tego zaledwie 600 jest użytkowanych. Co zrobić z resztą? Zastanawiano się w Rybniku podczas konferencji "Współpraca Polskich Kolei Państwowych z samorządem lokalnym". W naszym regionie takich opuszczonych dworców nie brakuje.
To Jastrzębie, Rybnik-Paruszowiec, Niedobczyce czy dworzec w Suminie. W tej ostatniej placówce mógłby powstać ośrodek kultury – nie ukrywa Adam Wawoczny ze Związku Subregionu Zachodniego:
Mógłby spełniać mnóstwo takich funkcji kulturalno-turystycznych. (…) Żeby to miało sens dworzec w Sumienie musiałby zostać przejęty za przysłowiową złotówkę, bo ja myślę tak, że nawet przysłowiowa złotówka jest dużą wpłatą do budżetu PKP, który nie będzie musiał tego dworca już utrzymywać, odpowiadać za niego, a ktoś może z pomysłem z niego zrobić pożytek.
Rozmowy z koleją prowadzi rybnickie starostwo. Do łatwych one jednak nie należą. Zdaniem Zbigniewa Podleśnego zastępcy burmistrza Radlina to efekt zbyt skomplikowanych struktur w PKP:
Dla samorządów największa trudność to rozczłonkowanie PKP. Wiele centrów decyzyjnych w zależności od tematu, tyle spółek PKP – ile zagadnień. W samorządzie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że to centrum decyzyjne jest jedno. W PKP już tak łatwo nie jest (…) Gdy zaczynamy się dogadywać z jedną spółką, to się okazuje, że akurat to nie należy do kompetencji tej spółki, a już innej.
Teraz to ma się zmieniać, potrzeba jednak czasu – mówił goszczący w Rybniku Jarosław Bator dyrektor Zarządzający ds. Nieruchomości Grupy PKP:
Ja pracuję w PKP od pół roku, wcześniej też mi się tak wydawało, że tyle ta kolej ma tych nieruchomości i nic z tym nie robią. Prawda jest taka, że był po drodze duży wysiłek włożony przez pracowników, żeby uwłaszczyć nieruchomości, jakie ma kolej. Nie można ani jednego z tych dworców przekazać, ani za bardzo w nie inwestować, jeśli się nie ma prawa do tych nieruchomości. W wielu przypadkach to udało się ostatnio ukończyć.
Mimo to dobrych wieści dla samorządów z regionu PKP nie ma. Kolej nie planuje w najbliższym czasie remontów dworców. Dworzec w Rybniku-Paruszowcu zostanie tylko zabezpieczony, aby nie popadał w dalszą ruinę:
Zdewastowany dworzec w Rybniku-Niedobczycach i w Jastrzębiu na razie nie jest planowany do sprzedaży. Na razie PKP myśli o remoncie dworca w Pszczynie i Gliwicach.
