Czarny scenariusz w WSS nr 3 w Rybniku się realizuje. Szpital zawiesza pracę oddziałów. Co teraz?
W związku z brakiem lekarzy szpital zawiesza od 1 lipca pracę czterech oddziałów: pediatrię, otolaryngologię dziecięcą, otolaryngoligię dla dorosłych i oddział wewnętrzny. Z tego ostatniego oddziału konieczne będzie przetransportowanie pacjentów do żorskiego szpitala.
Choć wojewoda nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, to jak mówi Alina Kucharzewska rzecznik wojewody śląskiego, wydaje się ona formalnością. Z rzecznikiem WSS nr 3 w Rybniku rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Maciej Kołodziejczyk: Jeżeli chodzi o pediatrię, wierzymy, że wystartuje ona od 1 września. Otolaryngologia dziecięca jest zawieszona do końca października, otolaryngologia dorosłych do końca sierpnia, oddział wewnętrzny do końca września.
Radio 90: Gdzie mają się teraz leczyć pacjenci?
Maciej Kołodziejczyk: Pacjenci będą trafiać do tych oddziałów w okolicznych szpitalach. Na naszej stronie ukaże się komunikat, gdzie można się kierować.
Radio 90: Będzie ewakuacja pacjentów z oddziału wewnętrznego?
Maciej Kołodziejczyk: Nie nazwałbym tego ewakuacją. Oni będą oczywiście wylokowani do szpitali ościennych. Pomoc zaoferował szpital w Żorach. Tam trafi duża część pacjentów. (…)
Zawieszenie pracy szpitalnych oddziałów to efekt konfliktu z lekarzami. Poszło o dodatki za zejście po dyżurach. Na 79 lekarzy, którzy otrzymali nowe warunki płacy i pracy, 16 lekarzy ich nie przyjęło. Na oddziale wewnętrznym aż 70% lekarzy nie przyjęło nowych warunków. Dla rybniczan, którzy będą szukali pomocy teraz trudne miesiące:
Radio 90: Co z SOR-em? Co z dziećmi? Czy dzisiaj będzie można przyjechać tutaj do szpitala i szukać pomocy?
Maciej Kołodziejczyk: Jeżeli chodzi o Szpitalny Oddział Ratunkowy i opiekę pediatryczną na tym oddziale to była ona u nas sprawowana przez lekarzy z pediatrii. W momencie, kiedy zawieszamy oddział, nie jesteśmy w stanie takiej opieki dać najmłodszym pacjentom.
Radio 90: Tak dramatycznej sytuacji jeszcze w rybnickim szpitalu nie było. Łatwo zamknąć oddział, ale trudniej będzie odkręcić to wszystko.
Maciej Kołodziejczyk: To jest rola dyrekcji, ordynatorów, którzy pozostali na tych oddziałach. Będziemy kompletować zespoły, aby oddziały zostały ponownie uruchomione, jak zaplanowaliśmy. Sytuacja jest o tyle nieciekawa, że te oddziały powinny funkcjonować.
Rada Społeczna rybnickiego szpitala nie wyraziła zgody na zawieszenie pracy oddziałów. Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe jest powiadomione o sytuacji i nie będzie przewoziło części pacjentów do Rybnika. Niestety na tym konflikcie jak zwykle tracą pacjenci.
Czytaj także: