Czernica szyje maseczki: My nie potrafimy nie działać
Na początku maseczki mieli szyć tylko seniorzy i rzeczywiście oni są na pierwszej linii, choć w sprawę zaangażowało się bardzo wielu mieszkańców Czernicy. "Jesteśmy dumni i bardzo wzruszeni tym lokalnym zaangażowaniem"- słyszymy w stowarzyszeniu Spichlerz.
Sytuacja bezczynności, w której znaleźliśmy się jako czernicka społeczność nie trwała długo, my nie potrafimy nie działać
– mówi Radiu 90 Agnieszka Pytlik ze Stowarzyszenia Działań Lokalnych Spichlerz w Czernicy. Postanowili działać, angażując seniorów. Szyć maseczki zaczęło pięć osób, ale szybko zgłosiła się kolejna siódemka. Piętnastu mieszkańców Czernicy zaangażowanych jest w cięcie materiałów i gumek, tak by do szyjących trafiały już wykrojone kawałki.
Osobna sprawą jest odzew ludzi, którzy wpłacają pieniądze na materiały:
Zupełnie testowo zachęciliśmy ludzi do wpłat darowizn, z których chcieliśmy dokupić materiał, na chwilę obecną mamy już prawie 1000 złotych od indywidualnych osób, które przeznaczymy w całości na zakup nici, gumek i materiału. Cenna tu jest także postawa lokalnych przedsiębiorców (dwóch konkretnych), którzy obniżyli cenę gumek i materiałów na maseczki
– tłumaczy Agnieszka Pytlik.
Żeby mieć pewność, że szyte przez mieszkańców maseczki będą wykorzystane, stowarzyszenie skontaktowało się ratownikami medycznymi w szpitalu w Rybniku i w Raciborzu. Tam uzyskali zapewnienie, że maski są potrzebne do zabezpieczenia przy codziennych czynnościach, do wyjazdów karetek do pozostałych przypadków, nie związanych z epidemią.
Otrzymaliśmy także informację, że szpital w Rydułtowach też czeka na takie maseczki.
– mówi Agnieszka Pytlik.
Maseczki zostaną zapakowane, już w szpitalach trafia do dezynfekcji. We wtorek (24.03.) wieczorem do szycia przygotowanych było 1600 maseczek, w środę (25.03.) zapakowanych było już 600 maseczek:
To daje wartość rynkową 11 200,00 złotych licząc koszt maseczki 7,00 złotych, po tyle są sprzedawane.
W Spichlerzy podkreślają, ze zaangażowanie przerosło ich oczekiwania.
Jesteśmy dumni i wzruszeni!