Czy 200 osób wyląduje na bruku?
Ważą się losy 200 pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Jastrzębiu. Choć PKM wygrało przetarg na obsługę pasażerów, to wyniki konkursu zostały anulowane. Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że ceny zaproponowane przez przedsiębiorstwo były rażąco niskie.
Strony się odwołały i postępowanie nadal trwa. W Jastrzębiu-Zdroju zbierze się dziś (13.02.) w tej sprawie Zarząd Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Mówi Damian Gałuszka wiceprzewodniczący Rady Miasta w Jastrzębiu Zdroju, a jednocześnie pracownik jastrzębskiego PKM-u:
To jest być albo nie być dla PKM-u, jednak na dzień dzisiejszy nie można jeszcze przyjąć jakiejś stuprocentowej pewności a propo tej sytuacji, ponieważ nie mamy pewności, kiedy procedura przetargowa i jak się zakończy. Gdyby zadania zostały zlecone innej firmie, to wtedy pracownicy Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej stracą pracę – to jest oczywiste.
Szef MZK, a zarazem zastępca prezydenta Jastrzębia Krzysztof Baradziej do czasu zakończenia procedury przetargowej nie chce komentować sprawy.