Czy miasta w regionie są przygotowane na rewolucję śmieciową?
Przetargi rozstrzygnięte, opłaty ustalone. Przypomnijmy: w Knurowie i w Pawłowicach zbierają nowe deklaracje. Region na tydzień przed śmieciową rewolucją jest gotowy na zmiany, jakie niesie za sobą nowelizacja ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Przynajmniej "na papierze"...
Bo o tym, czy teoria zda egzamin w praktyce, przekonamy się od 1 lipca, kiedy zmiany rzeczywiście wejdą w życie. Póki co, we wszystkich miastach naszego regionu rozstrzygnięto przetargi na odbiór i wywóz odpadów od mieszkańców. Wodzisław i Jastrzębie czekają jeszcze na podpisanie umów. W tym ostatnim mieście stawki pozostają bez zmian, tzn. za odpady segregowane opłata od jednej osoby wynosić będzie 9 złotych, za niesegregowane – 12.
Kwoty zmieniły się natomiast w Żorach: wiadomo, że ci, którzy nie będą segregować, zapłacą dwa razy więcej, czyli nie 9 jak w przypadku selektywnej zbiórki, a 18 złotych. Tu potrzebne będzie złożenie nowych deklaracji, najpóźniej w pierwszej połowie lipca, można to zrobić przez internet za pośrednictwem Elektronicznego Biura Obsługi Interesanta (EBOI) lub e-PUAP, dostępne na stronie żorskiego magistratu.
Nowych deklaracji od mieszkańców oczekiwać będą też w Wodzisławiu, ale to dopiero po wakacjach: wcześniej trzeba dokonać kalkulacji kosztów i ustalić nowe stawki za wywóz śmieci, to najpewniej nastąpi w sierpniu. Nic nie zmieniło się w Raciborzu, po rozstrzygnięciu przetargu stawki są takie jak ustalili radni, tzn. 9 zł za odpady segregowane, 18 za niesegregowane. Nie trzeba składać nowych deklaracji w Rybniku, tu mieszkańcy zapłacą odpowiednio 10 i 15 złotych.