Czy rybnicki szpital przejmie małych pacjentów z Wodzisławia Śląskiego?
Jak już was informowaliśmy, 1 grudnia zawieszony zostanie oddział pediatryczny w wodzisławskim szpitalu. Oznacza to w praktyce, że znika ponad 40 łóżek. Na dziś większość z nich jest zajęta.
Część pacjentów zostanie wypisana, inni zostaną przewiezieni do innych szpitali. Czy rybnicka lecznica przejmie małych pacjentów ? Pytaliśmy o to Janusza Kowalskiego zastępcą dyrektora do spraw medycznych.
Janusz Kowalski: My do tej pory przyjmujemy pacjentów z całego makroregionu. I z Wodzisławia też. Oddział, jeżeli się zamknie ,to obłożenie w sensie potrzeb łóżkowych w naszym oddziale urośnie. Tych pacjentów gdzieś będzie trzeba hospitalizować, to już odczuwamy w tej chwili, bo jest przyrost pacjentów na izbach przyjęć.
Wodzisławski szpital zawiesza pediatrię z powodu braków kadrowych. To krok do likwidacji oddziału. Tak się stało w Rybniku, gdzie nie udało się po zawieszeniu powrócić do pracy na trzech oddziałach: laryngologii dla dorosłych i dzieci, oraz na oddziale wewnętrznym.
Janusz Kowalski, dyrektor do spraw medycznych szpitala w Rybniku
Janusz Kowalski: Jest to nasza duża bolączka, ale wynika to głównie z braków kadrowych na rynku. Internistów jest mało, większość z nich poza klinicystami przeszła do pracy w POZ, czyli w lecznictwie otwartym. Mało jest chętnych do pracy w oddziałach szpitalnych. Wśród tej grupy leczących, pracujących w szpitalu pozyskanie kadry na odbudowanie składu personalnego i uruchomienie oddziału jest trudny co najmniej. Cały czas prowadzimy rozmowy, staramy się pozyskać ludzi, ale nie jest to takie proste.
Czy małych pacjentów z Wodzisławia Śląskiego przejmą inne ościenne szpitale ? W Jastrzębiu-Zdroju obecnie na pediatrii jest 20 łóżek, zajętych jest 75 procent. Jak słyszymy w tamtejszym szpitalu, nie obowiązuje rejonizacja i w razie potrzeby pacjenci tam lub w innej placówce muszą otrzymać pomoc.
Czytaj także:
