Czy smród w Rybniku to skutek pożaru w Żorach?
"Niewykluczone, że sam zapach, jaki odczuwalny jest od czwartku w Rybniku, pochodzi z pożaru z Żor" - mówi Radio 90 Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jednak wysokiego stężenia pyłu nie należy wiązać z pożarem.
To efekt tego, czym palimy w domowych paleniskach – uważa Andrzej Szczygieł Naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska:
Wysokie stężenia pyłów, jakie wystąpiły w nocy należy jednoznacznie utożsamiać z wpływem niskiej emisji, czyli tym, co palimy w paleniskach domowych. Nie można tych wysokich stężeń przypisywać do pożaru, jaki miał miejsce na terenie Żor. Jeszcze końcówka tego pożaru tam występuje, jeszcze tlą się te odpady, ale jest to już na tyle niewielka emisja zanieczyszczeń (…), że absolutnie nie możemy tego wiązać (…).
Gazy i pyły po pożarze w Żorach są bezpieczne dla zdrowia – podkreśla Naczelnik Szczygieł:
Wykonywane są pomiary zarówno przez Państwową Straż Pożarną, jak i przez nas. Cały czas monitorujemy, czy nie występują przekroczenia substancji, które mogłyby stanowić zagrożenie dla życia, czy zdrowia mieszkańców. Na razie nie zanotowaliśmy takich przekroczeń, (…) a mamy już do czynienia z końcowym etapem tego pożaru.
Pożar opon wybuchł w środę (28.11.), jego dogaszanie ciągle trwa. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Składowisko opon już dwukrotnie było przedmiotem zainteresowania Prokuratury Rejonowej w Żorach. Śledczy badali je pod kątem składowania tam odpadów przywiezionych z zagranicy. Żorscy prokuratorzy jednak umarzali postępowania. Czy teraz zostaną wznowione i co wyjaśnią rozpoczynające się w piątek (30.11.) oględziny, dowiemy się za kilka dni.
