Czy to kolejne nielegalne składowisko odpadów w regionie?
Trwa śledztwo prowadzone przez wodzisławskich policjantów pod nadzorem prokuratury. A chodzi o wczorajsze (9.01.) anonimowe zgłoszenie dotyczące terenu przy ulicy Raciborskiej w Bluszczowie.
Ktoś zadzwonił do dyżurnego komendy z informacją, że właśnie trwa rozładunek beczek zawierających substancje niewiadomego pochodzenia. Policjanci rzeczywiście na miejscu zastali ciągnik siodłowy, na którym znajdowały się palety ze zbiornikami typu mauser, a w nich jakieś substancje. Było kilkanaście zbiorników. Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce prokuratora oraz przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Przyjechała także straż pożarna, która po sprawdzeniu miejsca stwierdziła, że nie występuje tam bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.
To samo usłyszeliśmy i my od rzecznika wodzisławskich strażaków, Jacka Filasa. W sumie przy Raciborskiej stoi 210 palet ze zbiornikami i beczkami. Policja ustala do kogo należy teren i co jest w tych pojemnikach. Przesłuchiwany jest kierowca ciągnika, który przywiózł palety do Bluszczowa.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!