Czy w Cieszynie powstanie kompostownia dla całego powiatu?
Drożeją śmieci, wyższe ceny za odpady, segregowane w górę – takie nagłówki od wielu miesięcy pojawiają się w mediach. Niestety inflacja także odbija się na cenach i opłatach związanych z ekologią i ochroną środowiska. Nic więc dziwnego, że samorządowcy szukają rozwiązań, aby choć częściowo można było te koszty zmniejszyć.
W Cieszynie i okolicznych gminach trwają rozmowy o wspólnej inwestycji. Chodzi o powstanie kompostowni. Jak zaznacza Gabriela Staszkiewicz, burmistrz miasta nad Olzą, za bioodpady mieszkańcy płacą tyle samo jak za inne śmieci.
Gabriela Staszkiewicz: Na pewno musimy się zastanowić nad rozwiązaniem dotyczącym odpadów zielonych, kompostowania, być może kompostownia gdzieś mogłaby powstać jedna dla całego powiatu, to na pewno jest tak, że po takim kompostowaniu po 3 latach mamy darmową ziemię, kompost który moglibyśmy wykorzystać również w naszych ogródkach, nawet rozdawać go za darmo, tylko zostawiać te odpady zielone na terenie gminy czy powiatów w jakimś miejscu, teraz też zastanawiamy się gdzie mogłoby to powstać, bo naprawdę ceny odpadów zielonych są takie same jak tych odpadów niesegregowanych.
Jak dodaje Staszkiewicz, gdyby powstała spalarnia w podbielskiej Wapienicy, miasto na pewno z niej by korzystało. Inwestycja ta jednak jest pod dużym znakiem zapytania.
Gabriela Staszkiewicz: My jeśli tylko Bielsko-Biała będzie chętna, takie założenia były rzeczywiście jako aglomeracja, rozmawialiśmy o tym, że to miałaby być spalarnia która będzie dla 3 powiatów, nie ma odwrotu od tego, gdzieś te odpady muszą zostać zutylizowane, albo będziemy za nie coraz więcej płacić albo rzeczywiście znajdziemy takie rozwiązanie, które gdzieś tam w innych krajach są już zastosowane, ani Niemcom ani Austriakom te śmieci nie wyparowują, też trzeba je w jakiś sposób zagospodarować, a my jesteśmy nieprzygotowani do tej gospodarki obiegu zamkniętego.
W Cieszynie stawki za wywóz odpadów wynoszą 29 złotych za osobę w gospodarstwie domowym, kwota ta obowiązuje od wiosny. W tym roku ma się nie zmienić.
Czytaj także:
