Czy w czasie godzin dla seniorów uczniowie zrobią zakupy w szkolnym sklepiku?
Rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające czas zakupów dla osób powyżej 60 roku życia między 10.00 a 12.00 nie robi wyjątku dla szkolnych sklepików. Czy to oznacza, że w tym czasie uczniowie nie kupią tam bułki czy kołaczyka?
Teoretycznie tak właśnie powinno to działać. W rozporządzeniu czytamy bowiem, że:
obiekty handlowe lub usługowe, których przeważająca działalność polega m.in. na sprzedaży żywności (…) od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00–12.00 obsługują wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia.
Godziny dla seniorów w szkołach to absurdalna sytuacja, ponieważ nie ma przecież na terenie tych placówek uczniów w wieku senioralnym, a osoby z zewnątrz nie mogą wchodzić tak po prostu na teren szkół. Niewyłączenie z tych przepisów szkolnych sklepików to prawdopodobnie zwykłe przeoczenie, być może ktoś w Warszawie je dostrzeże i wyeliminuje z obrotu prawnego. Bo praktycznie przepis w tym konkretnym przypadku jest przepisem martwym.
Póki co sklepiki działają i z tego co wiemy, obsługują uczniów na przerwach, nawet jeśli wypadają one między 10.00 a 12.00. I trudno sobie wyobrazić, by policja czy sanepid nakładły z tego tytułu kary.
Czytaj także: