Czyste Powietrze: „Jest operator, czyli anioł stróż dla beneficjentów” – mówi na antenie Radia 90 wiceprezes WFOŚiGW w Katowicach
Zmiany w programie Czyste Powietrze były konieczne - mówiła w porannej rozmowie w Radio 90 Iwona Gejdel-Targosz, zastępca prezesa zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Szacowany czas czytania: 02:33
Czyste powietrze po zmianach
W grudniu ubiegłego roku kraj obiegła informacja o nadużyciach, nieuczciwych firmach i pośrednikach realizujących program „Czyste Powietrze” Zawieszono go wówczas na kilka miesięcy. Od 31 marca działa on w nowej odsłonie.
Iwona Gejdel-Targosz: Ja myślę, że te zmiany były konieczne. Myślę, że ten czas pozwolił też na rewizję tego programu, dlatego że została wprowadzona rola operatora, czyli takiego anioła stróża dla beneficjentów, dla dofinansowania w stopniu podwyższonym. Czyli to jest takie dofinansowanie dla tych osób najuboższych. I to jest taki anioł stróż, który krok po kroku przeprowadza nas przez cały proces programu, przez wniosek o dofinansowanie. Dokumentacja jest bardzo obszerna przez złożenie tego wniosku, przez inwestycję, przez rozliczenie tego wniosku i kiedy beneficjent może otrzymać te środki finansowe.
Niestety zainteresowanie programem Czyste Powietrze, nie jest tak duże jak wcześniej. Powodów jest kilka. To między innymi brak możliwości dotacji na wymianę pieca na gazowy, czy też wykluczenie z programu osób, które kupiły dom w ciągu ostatnich trzech lat:
Radio 90: Nie można mieć dofinansowania pieca gazowego, kiedy jeszcze kilka lat temu stawialiśmy na gaz.
Iwona Gejdel-Targosz: Wynika to z przepisów unijnych. Nie możemy dofinansowania robić, jeżeli chodzi o paliwa kopalne, czyli węgiel, gaz, olej.
Radio 90: Dzisiaj trzeba być właścicielem nieruchomości od co najmniej trzech lat. Tak?
Iwona Gejdel-Targosz: Tak, zdarzały się takie sytuacje, że w dziwny sposób były przepisywane jedna trzecia domu czy jakaś część i tak dalej osobom, i stąd jakby wyniknęła ta sytuacja, że nie mogliśmy pozwolić. To są środki publiczne wydatkowane. Oczywiście one są też finansowane z Unii Europejskiej, muszą być wydatkowane gospodarnie, transparentnie.
Wiceprezes WFOSiGW zachęcała też samorządy do tego, by chciały podjąć się roli operatora programu. Na dziś na 167 gmin w województwie śląskim, tylko 73 samorządy zdecydowały się na taki krok:
Iwona Gejdel-Targosz: Ponieważ te osoby, które starają się o dofinansowanie, one tak naprawdę w pierwszym momencie trafiają do gmin. W gminach już funkcjonują punkty informacyjno konsultacyjne, na które gmina otrzymuje dofinansowanie w kwocie 35 tysięcy na obsługę takiego punktu. Za jeden wniosek otrzymuje ten operator 500 złotych przy złożeniu wniosku i 1200 złotych później. Natomiast na tą chwilę 73 gminy, które podjęły się tego zadania, wiem, że na 167 gmin w województwie śląskim. Wiem, że to jest coś nowego, że to budzi wątpliwości, natomiast to jest realna pomoc dla naszych mieszkańców.
A cała rozmowa z Iwoną Gejdel-Targosz, zastępcą prezesa zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach do zobaczenia pod TYM LINKIEM.
Czytaj także: