Daj sobie pomóc. Ośrodek psychoterapii Opoka – tu są eksperci od trudnych spraw [materiał sponsorowany]
W Rybniku działają od ośmiu lat. Pracowali w różnych ośrodkach, m.in. w szpitalu psychiatrycznym, ośrodku adopcyjno-opiekuńczym, Centrum Zdrowia Psychicznego w okolicznych miejscowościach. Zajmują się uzależnieniami, pomagają osobom w kryzysie emocjonalnym, a także parom. Ośrodek psychoterapii Opoka – spotkasz tu profesjonalistów, którzy będą z tobą w trudnych momentach.
Psychoterapia w Rybniku – Ośrodek Opoka zaprasza na spotkania
Spotkamy tutaj różnych specjalistów, którzy pomagają osobom w kryzysie. Część osób zajmuje się wsparciem dzieci i młodzieży, są także terapeuci, którzy pomagają parom. Są również spotkania dla osób uzależnionych. To szeroki wachlarz pomocy i terapii, którą oferuje Ośrodek psychoterapii Opoka.
Opoka prowadzi również grupę dla osób uzależnionych i grupę dla osób dorosłych. To są grupy zamknięte. Przez rok wspólnych spotkań nie dochodzą do nich inni pacjenci, skład osób jest ten sam, a to pomaga pogłębić proces terapeutyczny. Taka forma grupowa jest bardzo korzystna i przynosi dużo większe efekty
– zaznacza Bartłomiej Petrus psychoterapeuta.
Jak dodaje Dawid Stopa, psychoterapeuta z „Opoki”
Moimi pacjentami często są osoby w kryzysach życiowych, po traumatycznych przejściach, związanych na przykład ze śmiercią osób bliskich. Często są to osoby, które zauważają, że w ich życiu powtarza się pewien schemat funkcjonowania, ich efektem jest kryzys. Dochodzi do rozpadu związków, kolejny raz wychodzą skrzywdzeni z różnego rodzaju relacji. W kluczu psychodynamicznym terapii staramy się uchwycić ten schemat, uchwycić tę pętlę, to błędne koło, które ciągle jest powtarzane. I pomimo wysiłków pacjenta, który nie chce „lądować” w takiej sytuacji, i tak cyklicznie co jakiś czas się w tym miejscu znajduje.
Jak podkreśla nasz rozmówca, bardzo często są to mechanizmy nieświadome, i co za tym idzie, niemożliwe jest ich zauważenie przez samego pacjenta, bez udziału psychoterapeuty. A mechanizmy te wpływają w znaczący sposób na zachowanie i samopoczucie osoby.
Jaka jest rola terapeuty?
To obecne towarzyszenie – tak najkrócej można opisać zadanie psychoterapeuty. Co ważne, terapeuta nie radzi, nie jest tym, kto wie lepiej, czy pełniej, ale stara się rozszerzyć, pokazać, znaleźć ten wspomniany punkt utknięcia.
Nurt psychodynamiczny zakłada, że wiele spraw w życiu naszych pacjentów wywodzi się z dzieciństwa i często wczesnego dzieciństwa. Często terapeuta jest rozumiany jako „zastępczy rodzic”. Przez to, w jaki sposób jak kształtuje tę relację, nierzadko kompensuje braki z dzieciństwa i przez interpretacje pomaga zrozumieć świat tego pacjenta
– mówi Bartłomiej Petrus i jak dodaje –
Pacjenci, którzy pojawiają się u nas to albo coś mają czegoś za dużo, lub czegoś im brakuje. Terapia ma pomóc w odnalezieniu równowagi w życiu, spokoju, budowania dobrych relacji z innymi. Sesja psychoterapeutyczna to spotkanie dwóch ekspertów. Jednym z nich jest psychoterapeuta, drugim ekspertem jest pacjent. Psychoterapeuta od wiedzy psychoterapeutycznej a pacjent od tego, co się dzieje w jego życiu.
Mam problem – od czego zacząć?
Osoby, które zgłoszą się do rybnickiej „Opoki”, wpierw odbywają rozmowę w recepcji. Tutaj wstępnie diagnozowany jest problem i kierowani jesteśmy do konkretnego specjalisty.
Rozpoczynamy cykl spotkań, nie oznacza to jednak, że w ich trakcie, nie możemy zmienić terapeuty. Jeśli pacjent, lub terapeuta stwierdzi, że wymaga on innej formy pomocy, wówczas może zostać przekierowany do kogoś innego. Wszystko jest też uzależnione od diagnozy psychoterapeutycznej. Stwierdzamy, jakie są zasoby człowieka, niedobory, a także diagnoza nozologiczna, która określa medyczne problemy, zaburzenia, czy traumy
– tłumaczy Bartłomiej Petrus.
Ośrodek psychoterapii Opoka – rozmowa i zaufanie
Jak podkreślają specjaliści, szczególnie od czasu pandemii, ludzie coraz trudniej okazują i radzą sobie z emocjami. Izolacja społeczna wiele zmieniła. Dotyczy to młodych osób, ale i starszych. Tempo życia, problemy zawodowe, rodzinne, a nawet pora roku – jesień – to nie służy dobremu samopoczuciu.
Samo otwarcie się przed terapeutą, też nie jest łatwym zadaniem. Jak podkreśla Bartłomiej Petrus podczas pierwszych spotkań osoby bardzo pobieżnie przedstawiają problem, z którym przychodzą. Dopiero z czasem terapeuta zagłębia się, buduje zaufanie, tworzy się przestrzeń do głębszej pracy.
Czasem osoba, która się zgłasza, już wie czego potrzebuje. Często są to osoby zdiagnozowane przez psychiatrów. Lekarze sami pomagają trafić w odpowiednie miejsca. Ale są również i takie osoby, które czują się po prostu źle i dlatego te pierwsze spotkania diagnostyczne mają wskazać temu człowiekowi cel do pracy
– mówi Petrus.
Ile czasu wymaga terapia? To trudne pytanie, nie ma na nie jednej odpowiedzi
Mówimy o rozpiętości tego procesu pomiędzy kilka miesięcy do kilku lat. I kładę tutaj nacisk na słowo „proces”. Nie możemy patrzeć na terapię jako „zaliczenie” konkretnej liczy spotkań, tylko jak na podróż. U niektórych osób, aby ta podróż terapeutyczna mogła się wydarzyć, będzie potrzebny inny okres niżu kogoś innego. W psychoterapii każdy niesie ze sobą indywidualną historię. Proces terapeutyczny trwa tak długo, dopóty pacjent ma gotowość i motywację, by pracować.
– zaznacza Dawid Stopa.
Wychodzimy z założenia, że proces jest stały, spotkania są minimum raz w tygodniu aż do momentu kiedy osoba i terapeuta, bo to powinna być wspólna decyzja, dojdą do wniosku, że to już dobry czas, by zakończyć sesję
– dopowiada Monika Jastrzębska-Petrus.
Czy osoba postronna powinna zachęcać osobę w kryzysie, aby przyszła do gabinetu? Jak taką osobę zmotywować?
Trzeba jej pokazać, że wszystkie środki i potencjał, który ma ta osoba – zawodzą. Nie spełniają swojej roli. Warto wówczas pójść do kogoś, kto się na tym zna, który szybciej nam pomoże, niż sami się dołka z problemem wykopiemy.
Mamy jednak zasadę, że osoba, która jest zainteresowana, musi wykonać pierwszy ruch, przyjść, zadzwonić. Nie umawiamy osób, które dzwonią w czyimś imieniu. Wyjątkiem są oczywiście osoby nieletnie. Pełnoletni muszą wykonać ten ruch sami, za tym idzie też pewność motywacji, że to ta dana osoba chce coś zmienić w życiu, a nie ktoś za kogoś. Zdarza się, że żony dzwonią w imieniu mężów. Ci, kiedy dowiadują się o tym, nie zamierzają do nas przyjść i sesje nie odbywają się
– mówi Monika Jastrzębska-Petrus.
Choć, jak dodaje psycholożka, są sytuacje, kiedy w stanach głębokiej depresji, niemoc danej osoby jest tak silna, że nie potrafi się sama ruszyć z łóżka. I obecność i popchnięcie drugiej osoby jest kluczowe, żeby można było jej pomóc.
Nie tylko spotkania indywidualne. Pomoc także grupowa
Ta forma wsparcia dedykowana jest osobom z uzależnieniami. Wspólne spotkania mają na celu m.in. obserwację tych samych objawów u pacjentów.
Widzimy u kogoś, że ma podobne problemy, podobne objawy, myślimy sobie – „aha, to mnie też dotyczy, ja też to podobnie przeżywam”. Takie wspólne fragmenty są bardzo pomocne w leczeniu i zrozumieniu uzależnienia. Podstawą jest to, że osoba uzależniona musi dopuścić do siebie myśl, że jest bezradna wobec uzależnienia. To jest mechanizm bezsensownego automatycznego powtarzania różnych czynności, które powodują krzywdę własną i bliskich.
– precyzuje Bartłomiej Petrus.
Dwie osoby i terapeuta – wsparcie dla par
Osoby przeżywające kryzysy w związkach też wymagają wsparcia. Ośrodek psychoterapii Opoka oferuje pomoc parom.
Wśród par, które pojawiają się na terapii, przejawiają się różne motywacje. Nie zawsze jest to chęć za wszelką cenę ratowania tej relacji i związku. Przyjęcie takiego celu byłoby wbrew oczekiwaniom pacjentów. Dużo cenniejszym osiągnięciem w procesie terapii par jest dojście do tego, że para w sposób dojrzały jest w stanie rozmawiać, komunikować się na temat tego czy oni chcą ze sobą być i na jakich zasadach chcą ze sobą być. To otwiera drogę do podjęcia dojrzalej decyzji za pozostaniem lub opuszczeniem tego związku.
– mówi Dawid Stopa.
Ośrodek psychoterapii Opoka – plany rozwoju
Nie tylko dzieci, młodzież, osoby w średnim wieku. W planach ośrodka jest stworzenie w Rybniku grupy wsparcia dla seniorów. To są osoby często samotne.
Mamy zamiar zorganizować grupę dla osób 60+, wychodzimy z założenia, że te osoby powinny wychodzić z domu, aby spotkały się, pobyły ze sobą, porozmawiały z innymi, w jaki sposób przechodzą kryzysy tego wieku. To też próba popatrzenia śmierci w oczy i zbliżającego się schyłku. Ma być to grupa, w której członkowie będą czuli się zaopiekowani i dalej potrzebni
– mówi Monika Jastrzębska-Petrus.
Samo wyjście z domu, pani może się pomalować, pan się uczesze – to powoduje, że ci ludzie się lepiej czują, a jak się lepiej czują, to będą dłużej żyć
– zaznacza Bartłomiej Petrus.
Ale nie tylko seniorzy, o podobnej grupie myślimy także jeśli chodzi o młodzież. Wiele osób by mogło skorzystać w takim bardzo leczącym znaczeniu tego słowa, ponieważ jeśli chodzi o młodzież, przynależność grupowa jest podstawową potrzebą w tym wieku
– dodaje Monika Jastrzębska-Petrus.
REKLAMA
Ośrodek psychoterapii Opoka – jak trafić?
44-200 Rybnik Plac Wolności 21
tel. 793 212 191