Dezyderiusz Szwagrzak: ”Nie ma dialogu, więc budżet jest jaki jest”
"Nie ma dialogu, aby był kompromis potrzeba woli dwóch stron, więc budżet jest jaki jest" - powiedział w rozmowie z Radiem 90 przewodniczący Rady Miasta w Wodzisławiu, Dezyderiusz Szwagrzak.
Wylicza, że w trakcie projektowania wydatków i dochodów na 2021 rok radni złożyli do prezydenta 168 wniosków na kwotę 35 milionów złotych. Większość z nich została odrzucona:
Radio 90: Czy pan jest zadowolony z tego budżetu?
Powiem tak, na pewno ten budżet mógłby wyglądać inaczej. Mogło być mniej emocji, ponieważ proponowaliśmy, żeby pan prezydent uruchomił jeszcze wolne środki, które ma do dyspozycji, ale tylko prezydent może je uruchomić. Pan prezydent ostatecznie na to się nie zgodził, więc tutaj były te cięcia z naszej strony m.in. właśnie na administracji, ale to tylko i wyłącznie na dzień dzisiejszy, ponieważ tutaj lata poprzednie pokazały, że zawsze są oszczędności i na płacach i ogólnie na wydatkach w urzędzie. My ze swojej strony deklarujemy, że jak już będziemy wiedzieć jakie to oszczędności są, w jakiej wysokości, jeżeli będzie taka potrzeba, to tutaj uzupełnimy na tych paragrafach te kwoty, które były ścięte.
Przypomnijmy, że na naszej antenie prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca mówił, że na sesji zaproponował, by zaangażować ostatnie rezerwy, jakie są w miejskiej kasie, w kwocie miliona 200 tysięcy złotych, pod warunkiem, że radni ograniczą swoje zadania też do tej kwoty, ale i tu nie udało się dość do porozumienia. Dyskusje na ten temat prowadzone były jeszcze przed posiedzeniem:
Spotkał się również z nami, przedstawił kilka wariantów, w każdym z tych wariantów była możliwość zaangażowania przez niego wolnych środków, wtedy te cięcia były by też mniejsze z naszej strony. Proponowaliśmy, że zaangażujemy te wolne środki, oraz gdzie można na dzień dzisiejszy w budżecie dokonać cięć. Pan prezydent się na to nie zgodził(..). Budżet miasta to jest ponad 200 milionów złotych, my dokonaliśmy zmian na 3,5 miliona złotych na dzień dzisiejszy. Pan prezydent zarzucił nam, że dokonujemy cięć na milion złotych w administracji w urzędzie miasta czy też w innych jednostkach, a sam zaproponował, żeby zdjąć z wynagrodzeń z Centrum Usług Wspólnych, które jest teraz tworzone, ponad 400 tysięcy złotych.
Urząd Miasta w Wodzisławiu już zapowiada zwolnienia, niewykluczone że zatrudnienie będą musiały ograniczyć także inne jednostki miejskie, takie jak: MOPS czy MOSiR. Czy przewodniczący Rady Miasta, Dezyderiusz Szwagrzak potrafi patrzeć z nadzieją w przyszłość?
Radio 90: Pan się nie martwi o przyszłość, o tej przyszły rok?
Martwię się, na pewno to będzie trudny rok, wiadomo jaka jest na dzień dzisiejszy sytuacja w całym kraju. Trudno nam przewidzieć jaki będzie do końca budżet, ponieważ budżet to z jednej strony wydatki, z drugiej strony dochody, które gdzieś są planowane, ale jakie będą faktycznie, tego też nie wiemy. Lata poprzednie pokazały, że są oszczędności w każdej jednostce, również w mieście. W Roku 2018 mieliśmy 10 milionów niewydatkowanych środków, a w 2019 ponad 10 milionów, więc tutaj biorąc pod uwagę, że dokonaliśmy cięć na 3,5 miliona, to myślę, że budżet powinien się zamknąć.
– Usłyszała Monika Sokołowska.
Według przyjętego budżetu na 2021 rok wodzisławianie nie mogą jednak liczyć na wiele inwestycji. Wśród najważniejszych należy wymienić remont ulicy Sasankowej i Magnoliowej, bocznej 1000-lecia od numeru 1 do 23, czy wykonanie przejścia od osiedla Batory do Rodzinnego Parku Rozrywki. 200 tysięcy złotych trafi do dyspozycji Rad Dzielnic.
Czytaj także:
