Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Dlaczego władze Rybnika nie ubiegały się o środki unijne na rozwój sieci ciepłowniczej?

Facebook Twitter

Podczas wczorajszej (14.09.) debaty sejmowej wiceminister energii Andrzej Piotrowski odpowiadał na pytania posła Sitarskiego. Przedstawiciel rządu mówił o przyszłości Elektrowni Rybnik i o tym, iż władze miasta nie występowały o środki unijne na rozwój sieci ciepłowniczej. To zdumiało posła, "jak to możliwe!" grzmiał na portalu społecznościowym. Natychmiast zareagował prezydent miasta Piotr Kuczera.

Prezydent Rybnika w komunikacie podkreśla, że Miasto Rybnik nie może ubiegać się o środki unijne na rozwój sieci ciepłowniczej, ponieważ nie jest właścicielem sieci. Poseł Sitarski zwraca jednak uwagę, że włodarze mogli wzorem Torunia starać się rozwój sieci wewnętrznej:

Co na to władze Rybnika? Mówi Agnieszka Skupień asystent Prezydenta Miasta:

Jak podkreśla magistrat: miasto wprowadziło także prekursorski program dofinansowania dla indywidualnych odbiorców. Ze środków własnych dla mieszkańców na wymianę źródeł ciepła o termomodernizacje przeznacza 5 mln złotych.

Stanowisko Prezydenta Rybnika Piotra Kuczery:

Miasto Rybnik nie może ubiegać się o środki UE na rozwój sieci ciepłowniczej ponieważ nie jest i nigdy nie było właścicielem sieci ani żadnego ze źródeł zasilających sieć. Przyczyną takiego stanu rzeczy była polityka na szczeblu rządowym. Pomimo kilkunastoletnich starań podejmowanych przez samorządy z naszego regionu od początku lat 90 XX w., PEC działający na terenie Rybnika (PEC Jastrzębie Zdrój) jako jedno z nielicznych w Polsce przedsiębiorstw cieplnych nie zostało przez rząd nieodpłatnie przekazane samorządom. Co więcej kilka lat temu zostało sprzedane na wolnym rynku przedsiębiorcy działającemu na zasadach stricte komercyjnych (maksymalizacja zysku w określonym czasie). Tym samym samorząd Rybnika jak również samorządy okolicznych miejscowości nie mają obecnie realnych instrumentów kształtowania racjonalnej polityki związanej z rozbudową tzw. miejskiej sieci ciepłowniczej. Mogą jedynie ewentualnie prosić PEC (należący obecnie do państwowego koncernu PGNIG Termika) o rozważenie możliwości rozbudowy sieci. PEC zaś zasadniczo realizuje projekty, które gwarantują stopę zwrotu w stosukowo krótkim okresie czasu, co znacząco ogranicza pole działania.

Pozyskanie środków UE na rozbudowę sieci ciepłowniczych przez PEC Jastrzębie Zdrój uniemożliwia również fakt, iż jednym ze stawianych bezwzględnych wymogów dla tego typu projektów jest podłączenie nowej sieci do źródła tzw. wysokosprawnej kogeneracji. Żadne ze źródeł na terenie Rybnika nie spełnia obecnie tego wymogu, a modernizacja istniejących źródeł lub wybudowanie nowego źródła spełniającego wymogi wysokosprawnej kogeneracji wymaga w Rybniku nakładów rzędu setek milionów zł, co jak przekazano Miastu na każdym spotkaniu dotyczącym tego tematu przekracza możliwości właściciela (którym jest Polska Grupa Górnicza należąca do spółek skarbu państwa) i tym bardziej samorządu.

Miasto od lat zabiega o wykorzystanie ciepła z elektrowni w Rybniku, jako głównego źródła zasilania miasta. Aby było to możliwe niezbędne jest wykonanie znaczących inwestycji po stronie właściciela elektrowni. Wycofanie się koncernu EDF z budowy nowego bloku na terenie elektrowni, zablokowało opisywany temat na kilka lat. Liczymy, że po przejęciu elektrowni przez państwowy koncern PGE temat stanie się znów aktualny. Nowy stan właścicielski elektrowni budzi duże nadzieje, jako samorząd jesteśmy otwarci na nowe wyzwania związane ze zmianami w elektrowni.
Pozostaje pytanie o kształtowanie cen za dostarczanie ciepła. Z jednej strony analizy pokazują konkurencyjną, niską cenę dla odbiorcy, z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę na istotną kwestię ogromnej inwestycji związanej z budową nowego bloku a co za tym idzie długi okres zwrotu tej inwestycji. Wyzwaniem w Rybniku jest również rozproszona zabudowa miasta i duża ilość indywidualnych odbiorców, ponieważ powoduje spore koszty na etapie inwestycji. Problem zaznaczył również w odpowiedzi do posła Sitarskiego Andrzej Piotrowski podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii mówiąc o tym, że inwestycja tego typu jest bardzo kapitałochłonna i bardzo trudno uzyskać rentowność. Wskazywał również w swojej wypowiedzi, że sieć u indywidualnych obywateli jest najdroższa ponieważ odbiór jest stosunkowo niewielki w stosunku do nakładów inwestycyjnych.

Mimo tych wszystkich trudności od początku mojej kadencji staram się prowadzić aktywną politykę, jeżeli chodzi o nakłanianie przedsiębiorców będących właścicielami sieci gazowej i ciepłowniczej do rozwoju tych sieci. Efektem tych działań jest m.in. wykonana w 2016 r. rozbudowa sieci ciepłowniczej w dzielnicy Północ, w tym przyłączenie do sieci SP nr 5, czy też doprowadzenie w 2017 r. nitki gazowej do dzielnicy Wielopole (w tym przyłączenie ZSP nr 1), z perspektywą poprowadzenia nitki gazowej w następnych latach Golejowa, Grabowni i Ochojca. Wybór sieci gazowej czy ciepłowniczej na terenie miasta jest w dużej mierze uzależniony od planów inwestycyjnych gestorów tych sieci w danej dzielnicy oraz możliwości technicznych danego terenu przy uwzględnieniu rozlanej zabudowy.

Co do środków z Regionalnego Programu Operacyjnego , to stale staramy się o pozyskiwanie dotacji na termodernizacje i wyminę źródła ciepła w budynkach użyteczności publicznej i komunalnych budynkach mieszkalnych , tylko od 2014 r. pozyskaliśmy na ten cel ponad 22 mln zł bezzwrotnych dotacji, a do końca 2018 r. planujemy pozyskanie przynajmniej takiej samej kwoty. Obecnie opracowywany jest program dla Boguszowic zakładający całkowitą eliminację źródeł węglowych w kilkudziesięciu budynkach mieszkalnych.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj