Do porodu radiowozem
Na sygnałach na porodówkę. Pomoc policji okazała się w tym przypadku niezbędna. W miniony czwartek mieszkaniec Istebnej wraz z ciężarną żoną musiał szybko dostać się do szpitala w Cieszynie.
Pogotowie ratunkowe w Istebnej nie dysponowało w tym momencie wolnym ambulansem, mężczyzna wyruszył prywatnym samochodem do szpitala, niestety, utknęli w korkach w Wiśle. – Poprosili więc o pomoc policję – relacjonuje komisarz Rafał Domagała z cieszyńskiej policji.
Zdesperowany mężczyzna skierował się po pomoc do pobliskiego Komisariatu Policji w Wiśle. Przekazał dyżurnemu informacje, że jego ciężarna żona rodzi i musi pilnie dostać się do szpitala, a droga jest zakorkowana. Dyżurny również miał patrol w terenie, gdzie podejmował interwencję. Dlatego zadysponował radiowóz z sąsiedniej jednostki z Komisariatu Policji w Ustroniu. Policjanci szybko przyjechali pod komisariat w Wiśle i zabrali do radiowozu ciężarną kobietę. Z włączonymi sygnałami uprzywilejowania przewieźli ją bezpiecznie do Szpitala w Cieszynie. Na szczęście policjanci zdążyli na czas i przyszłą mamą zajęli się lekarze.
Jak dodaje Domagała, to sporadyczne przypadki i niecodzienne sytuacje, kiedy policjanci z rodzącą jadą do szpitala.