Dopiero co opuścił areszt i znów poszedł kraść
Mowa o 19-latku z Żor, który natychmiast po wyjściu z zakładu karnego, wrócił do przestępczej działalności. Wcześniej znalazł się za kratkami, bo śledczy udowodnili mu ponad 20 kradzieży na łączną kwotę przekraczającą 4 tysiące złotych.
Policjanci wielokrotnie ostrzegali 19-latka, że jeśli nie przestanie kraść, trafi do więzienia. Ten jednak za nic miał ich słowa i z kradzieży uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Tym razem wpadł w jednej z sieciówek, z której chciał wynieść markowy alkohol. Został przyłapany przez ochroniarza, który odebrał mu butelkę whisky. 19-latek nie dał jednak za wygraną i łupu poszedł szukać gdzie indziej. Pół godziny później zarejestrowały go kamery monitoringu przemysłowego, gdy ukradł kolejne dwie butelki wysokogatunkowego trunku.