Droga Pszczyna-Racibórz: To może być gwóźdź do trumny dla finansów Rybnika, ale też symbol sukcesu władz miasta
Dziś po niemal roku od objęcia rządów w Rybniku, Prezydent Piotr Kuczera zapowiada, że miasto będzie budowało drogę Pszczyna-Racibórz. Za jakie pieniądze? Ile znajdzie się w budżecie na wykupy? Jak ma wyglądać droga? O tym wszystkim rozmawialiśmy we wtorkowej rozmowie.
13-kilometrowa droga powstanie jeżeli uda się pozyskać pieniądze z konkursu – zapowiedział w porannej rozmowie w Radio 90 prezydent Rybnika:
Najważniejsze było zapewnienie pieniędzy na wykupy i odszkodowania. 48 mln złotych, które Rybnik miał zarezerwowane w budżecie, to było zbyt mało. Na szczęście udało się, w wyniku negocjacji z Marszałkiem Województwa Śląskiego, ustalić, że 10 procent dotacji będzie można przeznaczyć na wykupy. To oznacza, że z kwoty 300 mln złotych, 30 mln trafi na odszkodowania. Tym samym będzie można budować drogę. Ma być ona realizowana w dwóch zadaniach i ma powstać do 2020 roku. W pierwszym zadaniu na odcinku od granicy z Żorami do ulicy Wodzisławskiej będzie to droga dwujezdniowa – tak, by Rybnik uzyskał szybkie połączenie z autostradą A1. Drugie zadanie zakłada skrócenie i zmniejszenie drogi. Ma to być droga jednojezdniowa i łączyć się ma z ulicą Raciborską. Taki kształt drogi jest jedyny jaki możemy realizować – mówił w Radiu 90 prezydent Kuczera:
Co ważne w ramach budowy drogi Pszczyna-Racibórz ma powstać tzw, droga śródmiejska, która ma być alternatywą dla zakorkowanej ulicy Wodzisławskiej:
Cała rozmowa do przesłuchania:
Rozmawiał Arkadiusz Żabka.