Duży pożar tuż za naszą granicą w czeskich Dziećmarowicach
Już po godzinie 11:00 strażacy z Wodzisławia Śląskiego zaczęli odbierać sygnały od mieszkańców Godowa i okolic o czarnym dymie, który unosił się z terenu znajdującej się po czeskiej stronie elektrowni.
Rozmawialiśmy z dowódcą jednostki ratowniczo gaśniczej wodzisławskiej straży pożarnej, Jackiem Filasem:
Mówił nam kilkanaście minut temu Jacek Filas. Od strażaków z Karwiny dowiedzieliśmy się, że pożar wybuchł podczas prac remontowych w rejonie jednego z kominów, na terenie elektrowni, na miejscu jest kilkanaście jednostek czeskiej straży pożarnej, cały czas trwa akcja gaśnicza.
Znamy już także pierwsze wyniki pomiarów przeprowadzonych w Godowie. Wyniki są zerowe nie ma większego zagrożenia – poinformował nas Jacek Filas. Specjalistyczny samochód ratownictwa chemicznego straży pożarnej z Katowic zbada jeszcze powietrze w Jastrzębiu i okolicach, by całkowicie wykluczyć groźbę skażenia terenu.
Przypomnijmy, pierwsze wyniki mówią o tym, że w powietrzu po polskiej stronie granicy nie unoszą się żadne niebezpieczne substancje.