Dwa oddzielne prokuratorskie śledztwa po burdach w Knurowie [WIDEO]

3 maja 2015 / 17:12 Aktualizacja: 4 maja 2015 / 08:43

Już dziś (3.05.) wszczęto postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci 27-letniego kibica. Ma być prowadzone pod kątem niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Przypomnijmy: 27-latek zginął podczas działań policji, która próbowała zapanować nad agresją stadionowych chuliganów.

To był mecz czwartej ligi pomiędzy miejscową Concordią Knurów i Ruchem Radzionków. Policja użyła broni gładkolufowej, ofiara zajścia dostała w szyję. Więcej na temat samych zajść na stadionie pisaliśmy TUTAJ.

Wszystkie okoliczności interwencji są szczegółowo wyjaśniane. Na polecenie Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji do Knurowa pojechał zespół kontrolny, by zebrać wszelkie informacje na temat działania mundurowych. A sobotni mecz zabezpieczało 40 policjantów. Według szefa śląskiej policji Jarosława Szymczyka była to wystarczająca liczba.

Na poniedziałek (4.05.) zapowiedziano sekcję zwłok 27-latka. Jeszcze w sobotę (2.05.) wieczorem grupa ponad 100 osób zaatakowała stojących przed szpitalem w Knurowie mundurowych, rzucając w nich kostkami brukowymi, płonącymi racami i butelkami. Około 30 osób obrzuciło kamieniami także miejscowy komisariat. Rannych zostało 14 policjantów, którzy odnieśli między innymi obrażenia oparzeniowe, zatrzymano sześciu najbardziej agresywnych napastników. Kolejni chuligani są identyfikowani. Wieczornymi zamieszkami na ulicach Knurowa prokuratorzy z Gliwic zajmują się w osobnym postępowaniu.